Danielo - odzież kolarska

Trasa Tour de Pologne 2021

Michał Kwiatkowski na kresce czwartego etapu Tour de Pologne

Powrót w kierunku Bieszczad i czasówki, więcej pagórków i cztery województwa, w tym powrót na wschód kraju po latach. Trasa Tour de Pologne 2021 została zaprezentowana przez organizatora zmagań, firmę Lang Team. 

W tym roku Wyścig dookoła Polski zachował sierpniowy termin – 9-15 sierpnia – pomimo zaplanowanych na koniec lipca Igrzysk Olimpijskich w Tokio. TdP będzie kolidował ze startem Vuelta a Espana, co wykluczy z udziału kolarzy mających w planach start w Hiszpanii.

Organizatorzy mocno przebudowali trasę Tour de Pologne na 78. edycję wyścigu, w pierwszej części prowadząc zawodników po południowym-wschodzie kraju nad Wisłą. Nie zabraknie jednak terenów znanych kolarzom z ostatnich lat, w tym Tatr i Beskidu Małego. Pojawią się również długoletnie miasta-gospodarze etapów, Kraków i Katowice, choć w nieco innych rolach, niż do tej pory. Po kilku latach stawiania na krótsze etapy, tym razem każdego dnia czekają długie odcinki. 

Zmagania rozpoczną się w Lublinie, który pojawi się na trasie wyścigu po raz pierwszy od 2009 roku. Etap wyruszy z Placu Zamkowego, a płaska trasa doprowadzi zawodników do Chełma, nieodwiedzanego przez Tour de Pologne od 1984 roku, gdy płaski etap z Warszawy padł łupem Ryszarda Szurkowskiego. Po drodze kolarze zahaczą o Batorz, Godziszów i Krasnystaw, gdzie znajdą się lotne premie, zaś całość zwieńczy runda o długości 7,5 kilometra. Na trasie w okolicach Roztocza może powiać, a na trasie czekają trzy delikatne podjazdy. Ponadto ostatnie kilkaset metrów prowadzi po kostce brukowej, o średnim nachyleniu około 4%. 

Drugiego dnia kolarze zjadą nieco bardziej na południe i zaliczą pierwsze poważniejsze pagórki. Ściganie rozpocznie się w Zamościu, na słynnym, wpisanym na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, starym mieście. Tour de Pologne ostatnio gościł tu w 1995 roku – wtedy etap zakończył się zwycięstwem Andrisa Naudužsa, zaś następnego dnia czasówkę wokół miasta zgarnął Eddy Gragus. 200-kilometrowa trasa rozpoczyna się długim płaskim fragmentem, zawierającym lotne premie w Krasnobrodzie i Józefowie, a także górską premię w Wólce Husińskiej (1,8 km; 3,4%). W drugiej części pojawią się pagórki, mogące przerzedzić peleton – Kalwaria Pacławska (2,2 km; 9,3%) i Gruszowa (2,6 km; 6,6%). Meta zaplanowana jest w Przemyślu, nieodwiedzanym przez polski wyścig od 1980 roku i zwycięstwa Lechosława Michalaka. Już tu możemy spodziewać się podziałów, gdyż finisz znajduje się na podjeździe. Wąska ulica Tatarska doprowadzi na przemyskie Zniesienie/Kopiec Tatarski, na ostatnim 1,5 kilometra średnie nachylenie wyniesie 6,7%. To tu mogą powstać większe różnice.  

Trzeci etap będzie ostatnim na Podkarpaciu, a rozpocznie się w Sanoku, który również Tour de Pologne nie widział od 26 lat. W 1995 roku pagórkowaty etap z Przeworska padł łupem Sławomira Chrzanowskiego, a na 225-kilometrowym odcinku wokół miasta zwyciężył Davide Bramati. Odcinek poprowadzi zawodników po bieszczadzkich pagórkach, począwszy od kilku niekategoryzowanych wspinaczek w okolicach Soliny. Górskie premie przewidziane są przy Hotelu Arłamów (2,2 km; 5,8%), a następie ponownie w Gruszowej (2,6 km; 6,6%) i Kalwarii Pacławskiej (2,2 km; 9,3%). W drugiej części czekają również dwie dodatkowe wspinaczki, a finisz przewidziano w stolicy województwa, Rzeszowie, gdzie do pokonania są 6-kilometrowe rundy. Ten odcinek powinien sprzyjać sprinterom. 

Czwarty etap to odcinek prowadzący z Tarnowa do Bukowiny Tatrzańskiej. Został mocno odchudzony w porównaniu do ostatnich lat – w pierwszej części czekają delikatne podjazdy w Lubince i Chomranicach, zaś w finale wyrośnie Łapszanka (9 km; 4%) i droga do mety przy Bukovina Resort, taka jak w ostatnich latach (3 km; 4,8%, maks. 11,8%). Podczas prezentacji trasy Czesław Lang przyznał, że zmiana etapu była wymuszona stanem dróg w okolicy. 

Piąty odcinek rozpocznie się w Chochołowie, a po kilkunastu kilometrach pojawi się pierwsza przeszkoda – Przełęcz Krowiarki (3,9 km; 5,2%). Następnie peleton zaliczy Przełęcz Przegibek z jej łatwiejszej strony (2,8 km; 6%). W drugiej części do pokonania jest Kocierz (3,3 km; 7,1%), Wielka Puszcza (1,25 km; 5,6%) i Przegibek (6,6 km; 4,9%, maks. 11%), po którym kolarze wpadną do Bielska-Białej. W stolicy Podbeskidzia czekają trzy, 7,3-kilometrowe rundy, na których ostatnie 2500 metrów to nachylenie około 4%.

Przedostatniego dnia organizatorzy zaplanowali krótką, 18-kilometrową czasówkę w Katowicach. Kolarze wyruszą z okolic Spodka, następnie pojadą do osiedla Nikiszowiec, by wrócić w okolice Spodka. Tu klasyfikacja generalna wyścigu zostanie ustawiona. 

Rywalizacja zakończy się ponownie w Krakowie, tak, jak miało to miejsce w latach 2008–2016 – przez kolejne cztery lata w Grodzie Kraka miał miejsce start Tour de Pologne. Etap z Zabrza prowadzi po płaskim, a na zakończenie zaplanowano trzy 5-kilometrowe rundy wokół krakowskich Błoń. 

Trasa Tour de Pologne 2021

9 sierpnia – etap 1: Lublin – Chełm (216,4 km)

10 sierpnia – etap 2: Zamość – Przemyśl (200,8 km)

11 sierpnia – etap 3: Sanok – Rzeszów (226,4 km)

12 sierpnia – etap 4: Tarnów – Bukowina Tatrzańska (160,5 km)

13 sierpnia – etap 5: Chochołów/Gmina Czarny Dunajec – Bielsko-Biała (172,9 km)

14 sierpnia – etap 6: Katowice – Katowice (17,9 km; jazda indywidualna na czas)

15 sierpnia – etap 7: Zabrze – Kraków (145,1 km)

11 Comments

  1. qbear

    21 maja 2021, 08:14 o 08:14

    Tour De Sud-Est Pologne…

  2. VinesX

    21 maja 2021, 08:27 o 08:27

    Jezus Maria – co zrobisz to nie dogodzisz. NIE DA SIE ZROBIĆ TOUR DE POLOGNE W CAŁOŚCI, BO WTEDY TDP TO MUSIAŁBY BYĆ WIELKI TOUR. ZMIENILI TRASE, NIE MA FINISZU POD SPODKIEM, JEST GIT TRASA, A POLAKOWI I TAK NIE DOGODZISZ. NO K*RWA NIE WYTRZYMIE PO PROSTU NIE WYTRZYMIE

  3. moc

    21 maja 2021, 08:42 o 08:42

    Trasa piękna i nieoczywista. Paru kolarzy się może zdziwić.
    Trudnościami i widokami.

  4. Mumin

    21 maja 2021, 12:38 o 12:38

    Gdzie rundy, GDZIE ZAWIERCIE???

  5. Wilinski

    21 maja 2021, 13:27 o 13:27

    Jak dla mnie super.
    w końcu zobaczymy Lubelszczyznę i Podkarpacie.
    Zamieniamy sprint na czasówkę w Katowicach i początek z końcem wyścigu w Krakowie.
    Jeszcze tylko pozbyć się etapu do Bukowiny i dla mnie byłoby 100% super 😀

  6. Tomasz

    21 maja 2021, 21:30 o 21:30

    Za Bukowinę ktoś inny musiałby wskoczyć z sakiewką, chociaż w tym roku Wyścig chyba jeszcze bardziej “podatkowy”.

  7. VinesX

    22 maja 2021, 12:55 o 12:55

    Niestety przecięty kibic z Polski, który włącza TdP jak jest na TVP nie wie, że to nie jest tak, że Czesiu Lang wpierdala się do miasta i mówi, o tu robimy Tour, tylko miasta same muszą wyjść z inicjatywą i kasą. Koszty koszty koszty. A Bukowina płaci dużo za “reklamę”, to oglądamy Bukowinę – proste.

  8. szczebelek

    22 maja 2021, 14:27 o 14:27

    A taki wyścig na zrobienie kilometrów gdzie każdy dobry klasykowiec lub czasowiec może wygrać.

  9. charemski

    23 maja 2021, 00:32 o 00:32

    Super. Porządna odmiana. Jak skrojone pod Kwiatka. Nawet Kwiatka już nie tej świetności co chcemy.

  10. Kacper Bazior

    23 maja 2021, 21:57 o 21:57

    …i znowu będę musiał p.Dyrektorowi Czesławowi L. wysłać atlas Polski…Lesko i Arłamów to NIE SĄ BIESZCZADY !!!!!!!!!….bicie piany nic tu nie da….Bieszczad to duża pętla bieszczadzka z Cisną, Zalewem Solińskim, Wetliną i Ustrzykami Górnymi….można z tego było zrobić naprawdę piękny etap….ale trzeba sypnąć kasą i tyle….

  11. VinesX

    12 czerwca 2021, 14:20 o 14:20

    Kasą to muszą sypnąć włodarze tych miejscowości mój drogi :>