Danielo - odzież kolarska

Katarzyna Niewiadoma: “przyjechałyśmy wygrać Strade Bianche”

Katarzyna Niewiadoma poprowadzi silny skład Canyon-SRAM na trasie włoskiego wyścigu Strade Bianche. Polka, która czterokrotnie stawała na podium wyścigu, w tym roku chciałaby narzucić rywalkom swoje warunki i zapowiada walkę o wygraną w Sienie.

To jest rok, aby wygrać Strade Bianche. Celowałam w ten wyścig od wielu lat. Mam w głowie wiele scenariuszy na to, jak możemy wygrać ten wyścig

– wyjaśniła Polka w komunikacie zespołu.

Wyścig Strade Bianche to impreza organizowana zaledwie od kilku lat: wyścig mężczyzn po raz pierwszy wystartował w 2007 roku, a zmagania kobiet w 2015 roku. Marcowa batalia na szosach włoskiej Toskanii szybko zyskała międzynarodowy aplauz ze względu na scenerię, usytuowany na Piazza del Campo w Sienie finisz i szutrowe odcinki, którymi organizatorzy upstrzyli trasę. Dziś jest jednym z najbardziej ikonicznych wyścigów w kalendarzu i pierwszym nie-belgijskim wiosennym klasykiem.

Zespół Canyon-SRAM wokół swojej liderki zgromadził silny skład. Do Sieny przyjadą Białorusinka Alena Amialiusik i Australijka Tiffany Cromwell, a także Brytyjka Hannah Barnes, Szwajcarka Elise Chabbey oraz Nowozelandka Mikayla Harvey.

Niewiadoma, Amialiusik, Barnes i Chabbey w sobotę startowały w belgijskim wyścigu Omloop Het Nieuwsblad, pracując na piąte miejsce Brytyjki. Zawodniczka z Ochotnicy płynnie radziła sobie na brukowanych podjazdach Flandrii, znajdując się wśród atakujących faworytek i pokazując dobrą dyspozycję w pierwszym starcie sezonu 2021.

Cieszę się, że mamy za sobą pierwszy wyścig. Czuję się dobrze. Jest kilka małych rzeczy do poprawy, ale tego można było się spodziewać po pierwszym wyścigu

– oceniła Niewiadoma.

26-latka w Strade Bianche dorobek ma pokaźny: w latach 2016, 2017 i 2018 zajmowała drugie miejsca, w 2019 finiszowała trzecia, a w 2015 roku szósta. Ubiegłorocznej edycji nie ukończyła.

Status jednej z faworytek nie jest dla Polki obciążeniem.

Chcę czuć, że to ja atakuję. Chcę czerpać pewność siebie ze świadomości, że ja mogę decydować o losach wyścigu. Zespół powinien wierzyć w swoje możliwości i jechać myśląc o zwycięstwie. Przyjechałyśmy wygrać Strade Bianche, nie odpowiadać na ruchy rywalek i próbować przetrwać do kluczowego momentu

– wyjaśniła.

Trasa 7. edycji włoskiego wyścigu peletonowi kobiet zaoferuje 136 kilometrów po drogach Toskanii, w tym 31 kilometrów po szutrowych drogach, podzielonych na 8 sektorów. Ich układ nie uległ zmianom w stosunku do lat ubiegłych, stąd trasa jest dobrze znana większości startujących.

Trudno wybrać kluczowy moment, bo to bardzo otwarty wyścig. Jeśli miałabym coś wskazać, kluczowa jest ostatnia godzina ścigania. Po 9,5-kilometrowym sektorze szutru [Martino in Grania – przyp. red.] każda hopka, każdy zakręt i każdy odcinek szutru może zadecydować. Musimy się przygotować na nieprzerwany ból nóg w ostatnich 60 minutach wyścigu

– wskazała Niewiadoma.

Sonda zakończona!

Strade Bianche Donne wygra:
199 głosów · 199 odpowiedzi

3 Comments

  1. też wygram

    3 marca 2021, 14:17 o 14:17

    baju baju 🙂

  2. Sławek

    3 marca 2021, 20:39 o 20:39

    Trzymam kciuki!

  3. ssssen

    26 marca 2021, 21:22 o 21:22

    Za każdym razem ta sama historia: najpierw mówią że jadą wygrać – a potem tłumaczą dlaczego przegrali.