Danielo - odzież kolarska

Wulkan na treningu. Richard Carapaz na wysokości Mont Blanc

Richard Carapaz wspina się na wulkan Cotopaxi po szutrowej drodze

Richard Carapaz do sezonu 2021 przygotowuje się w swojej ojczyźnie. I to nie byle gdzie, bo na jednej z jego tras treningowych wyrasta wulkan.

Zawodnik Ineos Grenadiers trenuje wjeżdżając pod nadal czynny wulkan Cotopaxi (4800 m n.p.m., sam wulkan ma prawie 5900 m n.p.m.). Ostatni raz Cotopaxi, drugi co do wysokości szczyt Ekwadoru, wybuchł w 2016 roku.

Drogi na Cotopaxi tylko częściowe są utwardzane, dlatego Carapaz musi pokonywać długie odcinki szutrowe. 27-latek w ostatnim sezonie był drugi w Vuelta a Espana, trzynasty w Tour de France, a w Tour de Pologne wygrał pagórkowaty etap do Bielska-Białej. Na trasie „Wielkiej Pętli”, konkretnie na etapie do La Roche-sur-Foron, uciekał ze swoim kolegą drużynowym Michałem Kwiatkowski, który na mecie był pierwszy.

Ekwadorczyk na europejskie trasy powróci w marcu, a jego pierwszym startem będzie Volta a Catalunya (22-28 marca). Zwycięzca Giro d’Italia (2019) wystartuje następnie w Itzulia Basque Country (5-10 kwietnia), ardeńskich klasykach, a przed Tour de France pojawić się ma na trasie Criterium du Dauphine (30 maja – 6 czerwca).

https://youtu.be/f57TvvQS6oo&h=300&w=auto

1 Comments

  1. Zbigniewe Skrzypczyński

    19 lutego 2021, 21:58 o 21:58

    Byłem na Cotopaxi i Chimborazo. Do schroniska pod Chimbo można dojechać na rowerze: wysokość ok. 5000 npm.