Tao Geoghegan Hart na rzecz różnorodności rasowej w kolarstwie

Zobacz komentarze

• Ja uważam, że jest za mało ciemnoskórych panczenistów.

• Dlaczego nie ma napędu z lewej strony!! To jest dyskryminacja..

• Tak jest, trzeba zrobić parytety. Jeśli się okaże, że w danym sporcie jest za dużo białych to trzeba ich wykluczyć na korzyść słabszych czarnych. Natomiast skoro w NBA jest więcej czarnych, to jest ok, nie ma problemu, że biali się wykluczeni. Tam liczy się talent do koszykówki, w kolarstwie będzie się liczyć kolor skóry.
  Skąd się takie mózgi biorą?

• promowanie zawodnika słabszego, dlatego że ma inny kolor skóry to jest rasizm

• Panowie włączcie myślenie, spróbujcie się na moment skupić i przeczytać tekst do końca. Ze zrozumieniem.

• To jeszcze nic....niedługo w kobiecym kolarstwie pojawią się faceci, którzy czują się kobietami....

• To nie jest jego pomysł, wszak jest tylko słupem, tylko korporacji, która go sponsoruje. Tak to działa, ci którzy tym kręcą są z tyłu i w tv ich nie pokazują. Jakimś dziwnym trafem wszystkie te wielkie korpo kierują się tymi samymi antywartościami.

• A spróbujcie tak bez uprzedzeń pomyśleć, tak choćby założyć, że to jest szczere, że to ma sens? Może rzeczywiście trudniej jest czarnemu, czy szaremu, czy Afrykańczykowi o sprzęt, o kontrakt, o sponsora? Kolarstwo to drogi sport.
  Porównanie do koszykówki to absurd. Czy ktoś wierzy rzeczywiście, że w NBA jakby białas był skoczny jak murzyn to miałby trudniej przebić się do składu? Białych jest mniej bo są słabsi. Czy czarnych kolarzy jest mniej bo są słabsi? Tu nie byłbym taki pewien.

• To może zrobimy tak, że co trzeci młodzian z brazylijskich faweli dostanie kontrakt w ufc, bellatorze, czy jakimś tam ksw. Albo staż w Ineos...tylko dlatego, że są biedni i nie mają odpowiednich warunków rozwoju. Przecież co drugi trenujący bjj w tych fawelach kręci naszych placków z ksw jak chce i zarazem nie dostaje 100tysi za walkę.Czarnych we Francji i Włoszech jest za trzęsienie i jakoś licznie w kolarstwie ich nie widać, ale są widoczni gdzie indziej. Podobnie jak białych w innych I czego to dowodzi? Niczego. Co mają powiedzieć eskimosi, czy nepalczycy skazani na szerpowanie. Dla mnie pitolenie o niczym. I żeby nie było- jestem bardzo otwarty na innych, trochę świata zjeździłem. We are all one...

• "Białych koszykarzy jest mniej bo są słabsi, czarnych kolarzy jest mniej ale nie dlatego że są słabsi" - logika powala.
  Ja rozumiem że mniej jest czarnych bobsleistów, panczenistów czy alpejczyków (choć przecież w Europie też mieszkają - aż się boję tego słowa napisać - Murzyni) - ale do wybicia się w kolarstwie potrzebny jest rower. Nie sztuczne lodowisko czy naśnieżany stok. A w Afryce (dla przykładu) są przecież wyścigi kolarskie, są kolarze - a że się ichniejsi kolarze nie bardzo przebijają do WT? Może - tak jak biali słabiej skaczą - czarni słabiej pedałują?