Danielo - odzież kolarska

Michael Valgren kontuzjowany, przypadki koronawirusa nadal w peletonie

Michael Valgren doznał złamania drugiej i trzeciej kości śródręcza na pierwszym etapie wyścigu Etoile de Besseges.

Duńczyk bardzo pechowo rozpoczął ściganie w barwach zespołu EF Education-Nippo, do którego trafił z Team NTT. 28-latek uczestniczył w jeden z kilku kraks w samej końcówce odcinka wokół Bellegarde. Co prawda zawodnik dojechał do mety o własnych siłach, ale medycy szybko stwierdzili, że upadek niesie ze sobą poważniejsze skutki.

Valgren przejdzie operację, po której czeka go rekonwalescencja. Na obecną chwilę nie wiadomo, kiedy były triumfator Amstel Gold Race wróci do ścigania, ale cała kampania wiosennych klasyków stoi pod dużym znakiem zapytania.

Inny z podopiecznych Jonathana Vaughtersa, Niemiec Jonas Rutsch, otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa przed startem Grand Prix Cycliste la Marseillaise w miniony weekend. Kolejne badania dały jednak negatywne rezultaty, dzięki czemu 23-latek ściga się w Etoile de Besseges.

W szeregach amerykańskiej ekipy jeden z członków obsługi miał za to niekonkluzywny wynik badania przed otwierającym sezon wyścigiem.

Wyścig Etoile Besseges opuścili za to zawodnicy Sport Vlaanderen-Baloise. U jednego z członków kierownictwa grupy zachodziło podejrzenie zarażenia koronawirusem. W porozumieniu z organizatorami wyścigu władze zdecydowały wycofać belgijską formację z rywalizacji, aby nie narażać siebie i innych zespołów.

Pomimo sprawdzonych protokołów i wzmożonego bezpieczeństwa, kolejne sytuacje obrazują jak trudno jest utrzymać reżim sanitarny i jak wiele zależy od samych uczestników wydarzenia.

1 Comments

  1. Rafał

    4 lutego 2021, 14:38 o 14:38

    Koronawirus wiecznie żywy.