Benoit Cosnefroy poczeka z debiutem w roli kapitana drużyny AG2R Citroën. Start sezonu Francuza opóźniony został przez kontuzję kolana.
25-letni Francuz od samego początku swojej kariery związany jest z ekipą Vincenta Lavenu. Cztery lata temu został mistrzem świata orlików, wygrywał m.in. Paryż-Camembert czy Tour du Limousin (2019), lecz najlepsze wyniki osiągnął w sezonie stojącym pod znakiem Covid-19.
Sympatyczny okularnik triumfował w Etoile de Besseges, a w Fleche Wallonne był drugi, tuż za Marcem Hirschim. W tym roku ma zrobić kolejny krok do przodu – pod warunkiem, że wyzdrowieje.
Z powodu problemów z kolanem Cosnefroy musiał przesunąć swój początek sezonu i nie pojawi się w Etoile des Besseges. O swoich kłopotach zdrowotnych dowiedział się przypadkowo, podczas rutynowych badań.
Miesiąc temu portalowi “cyclismactu.net” wyjawił, że chciałby wziąć udział w Tour de France, gdzie w pierwszym tygodniu zmagań zamierza powalczyć o żółtą koszulkę. W zeszłym roku przez ponad dwa tygodnie kręcił w trykocie najlepszego górala Grand Boucle. Oprócz tego Cosnefroy zapowiedział start w Vuelta al Pais Vasco oraz Ardeńskich Klasykach.