Alex Dowsett opóźnił atak na rekord godzinny

Alex Dowsett został zmuszony do przełożenia próby ataku na rekord godzinny, początkowo zaplanowanej na 12 grudnia.

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI), która próbę organizuje we współpracy ze szwajcarską firmą Tissot, potwierdziła, że Brytyjczyk będzie musiał do wyzwania podejść w późniejszym terminie. Powodem jest pozytywny wynik testu na koronawirusa u zawodnika grupy Israel Start-Up Nation.

32-latek za pomocą serwisu Twitter poinformował, że kilka dni po ogłoszeniu planu pobicia rekordu zauważył u siebie lekkie objawy koronawirusa. Diagnozę potwierdził test, a Brytyjczyka czeka teraz domowa izolacja.

Nowy termin nie jest jeszcze znany. Zmianie nie ulegnie raczej arena: próba, jak pierwotnie zaplanowano, odbyć się powinna w Manchesterze.

Warto wspomnieć, że w przeszłości Brytyjczyk był już przez krótką chwilę rekordzistą globu w tej konkurencji. W maju 2015 w Manchesterze przejechał 52,937 km. Jego panowanie nie trwało jednak długo, gdyż miesiąc później panowanie przejął sir Bradley Wiggins.

Obecnie najlepszy wynik na świecie należy do Victora Campenaertsa, który w kwietniu 2019 na welodromie w Aguascalientes, położonym na dużej wysokości w Meksyku, osiągnął wynik 55,089 km.