“Braterskie relacje” z Petacchim i doping w tle. Hondo zeznaje w sprawie Operation Aderlass

W ramach przesłuchań w sprawie operacji Aderlass, Danilo Hondo przyznał się do stosowania dopingu krwią. Były zawodowiec zeznawał przed sądem rejonowym w Monachium.

Hondo, który do dopingowych praktyk przyznał się już w 2019 roku w wywiadzie z “ARD”, przed sądem miał powiedzieć, że w 2012 roku dopingował się w tandemie – razem z Alessandro Petacchim. Ten wszystkiemu zaprzeczył. Międzynarodowa Unia Kolarska w 2019 roku zawiesiła Włocha na 2 lata. „Ale Jet” zdążył zakończyć karierę w 2015 roku.

Niemiecka Agencja Prasowa (DPA) zacytowała Hondo następująco:

Jeśli ma się tak bliskie relacje, niemal braterskie, to nie ma problemu, by wspólnie, w jednym pokoju, brać doping.

Petacchi kontaktował się z Hondo telefoniczne, w celu wyjaśnienia sensu wypowiedzi niemieckiego sprintera. Włoch na lamach “Spaziociclismo” stwierdził, że wypowiedź Hondo została źle przetłumaczona i że z byłym kolegą wszystko obie wyjaśnili. Hondo poprzez swojego adwokata przekazać miał oficjalny dokument z treścią zeznania.

Hondo i Petacchi jeździli razem od 2010 do 2012 roku w Lampre. Hondo stosował nielegalne praktyki właśnie w tym okresie, płacąc za nie Markowi Schmidtowi 25 tys. euro. Dwukrotny zwycięzca etapowy Giro d’Italia (2001), w kartotece lekarza figurujący jako “James Bond”, po wyznaniu prawdy został zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Szwajcarii.