Julian Alaphilippe stracił szansę na wygranie Ronde van Vlaanderen po kraksie na 36 kilometrów przed metą.
Mistrz świata, który w wyścigu debiutował, atakował na Koppenbergu i rozrywał grupkę faworytów wyścigu. Na ostatnich 40 kilometrach znalazł się na czele wyścigu z Mathieu van der Poelem (Alpecin-Fenix) i Woutem van Aertem (Jumbo-Visma).
Kolarz Deceuninck-Quick-Step jechał za Belgiem i Holendrem i nie zauważył dwóch zwalniających motocykli po prawej stronie szosy. Dwaj prowadzący kolarze przejechali płynnie obok nich, natomiast Francuz wpadł na motocykl i nieszczęśliwie zakończył udział w wyścigu.
Belgijska ekipa, w wyścigu występująca pod szyldem Elegant-Quick-Step, potwierdziła, że prześwietlenia w szpitalu wykazały złamania dwóch kości śródręcza. Alaphilippe w poniedziałek przejść ma operację.
Van der Poel wygrał zmagania w Ronde van Vlaanderen, na finiszu pokonując Van Aerta, po tym jak dwójka razem przejechała ostatnie brukowe przeszkody wyścigu i jego losy rozstrzygnęła w sprincie.
Vuelta a Espana rozpocznie się w Monako. Mathys Rondel wygrywa w wyścigu Orlen Nations GP. Znamy datę drugiego sezonu „Tour…
Zapowiedź 13. etapu Giro d’Italia 2024. 17 maja (piątek): Riccione – Cento (179 km ⭐️).
Julian Alaphilippe, po ponad 100-klometrowej akcji, wygrał w Fano dwunasty etap Giro d’Italia.
Lotta Henttala (EF Education-Cannondale) była najszybsza w pierwszym dniu Vuelta a Burgos Feminas, zaliczanego do cyklu WorldTour.
Milan uciekł rywalom. Van der Poel wybrał szosę, a nie MTB. Wirus zbiera żniwo na Giro d’Italia. Wiadomości i wyniki…
Zapowiedź 12. etapu Giro d’Italia 2024. 16 maja (czwartek): Martinsicuro – Fano (193 km ⭐️⭐️⭐️).
Zobacz komentarze
Szkoda go bo był w rewelacyjnej formie....ale sam sobie winien. Zamiast patrzeć przed siebie gadał przez radio i szukał na piersi mikrofonu.
Inna sprawa, to ilość motocykli obsługi, dziennikarzy, ochrony.....chyba więcej niż kolarzy. Kręcą się wszędzie, prowokują niebezpieczne sytuacje.
I znowu ci motocykliści... co za pomysł hamować po stronie toru jazdy kolarzy. Mieli pełno miejsca po drugiej stronie szosy. A swoją droga to VA wywiózł VDP i JAF na motocykle. Jakby poszedł szerszym łukiem to nic by się nie stało. Już VDP miał trudności z ominięciem a ostatnimi trójki nie miał szans. VA zagrał po świńsku.
A po jakimś wypadku nie miało być tak że samochody i motocykle mogą zatrzymać się tylko poza trasą? Teraz będzie tłumaczenie że sędzia tylko zwolnił i wina Francuza bo przez radio gadał... Ehhh szkoda gościa.