Giro d’Italia 2020. Sagan, Matthews czy Demare? Dla kogo maglia ciclamino?

autor: Kacper Wośkowiak :: 3 października 2020, 11:54

fot. Marco Alpozzi / LaPresse

Kto zostanie najlepszym sprinterem Giro d’Italia? Komu uda się dojechać do Mediolanu i przywdziać cyklamenową koszulkę?

W tym roku Giro d’Italia to dla sprinterów wyzwanie trudne: na pierwszy zupełnie płaski etap trzeba czekać do siódmego etapu, a gdy już uda się zbudować pozycję w klasyfikacji punktowej, przeczołgać się trzeba przez niesamowicie trudne górskie etapy.

W Italii sprinterów czeka jednak mniej nerwów niż na Tour de France: punktacja na poszczególnych etapach ułożona jest tak, że faworyci klasyfikacji generalnej nie wmieszają się do walki o cyklamenową koszulę.

Faworytem do zdobycia tejże koszulki jest Arnaud Demare. Po wznowieniu sezonu 29-latek prezentuje wysoką formę w sprintach i na mniejszych pagórkach. Od początku sierpnia wygrał aż 10 razy, co czyni go najskuteczniejszym kolarzem w zawodowym peletonie. W szeregach Groupama-FDJ nie znajdziemy faworyta klasyfikacji generalnej, cały zespół zbudowany jest wokół francuskiego sprintera.

Trudno uwierzyć, ale Peter Sagan wystartuje w Giro d’Italia po raz pierwszy w karierze. Słowak zrezygnował z październikowej kampanii klasyków i liczy, że na włoskich szosach poszuka przełamania i pierwszego zwycięstwo w tym sezonie. Przy dobrym rozpoczęciu wyścigu były mistrz świata włączy się do rywalizacji o maglia ciclamino.

fot. LaPresse

Michael Matthews chciałby zakończyć przygodę w Sunwebie dobrym akcentem. Kilka etapów będzie odpowiadać Australijczykowi, który najlepiej sprawdza się na finiszach poprowadzonych pod górkę. Jeśli nie straci zbyt wielu punktów na czterech płaskich etapach to powinien walczyć w klasyfikacji punktowej. Mistrzostwa Świata w Imoli potwierdziły jego wysoką formę.

Fernando Gaviria spróbuje nawiązać do 2017 roku, kiedy wygrał 4 etapy i cyklamenową koszulkę. Ekipa UAE-Team Emirates zadbała, żeby ich sprinter czuł się komfortowo. Zatrudniono doświadczonego Maximiliana Richeze, z którym Kolumbijczyk z sukcesami współpracował w Quick-Stepie, pomogą też Juan Sebastian Molano i Mikkel Bjerg.

fot. LaPresse – Fabio Ferrari

Elia Viviani ma za sobą bardzo nieudany sezon. Po przejściu do Cofidisu jeździ bardzo niemrawo, bez większego błysku przejechał Tour de France. W Giro d’Italia będzie miał do dyspozycji cały zespół i kilka szans na przełamanie.

★★★★☆ Arnaud Demare
★★★☆☆ Michael Matthews, Peter Sagan
★★☆☆☆ Elia Viviani, Fernando Gaviria
★☆☆☆☆ Davide Ballerini

Kto jeszcze może włączyć się do walki?

W barwach Deceuninck-Quick-Step wystartują: Alvaro Jose Hodeg i Davide Ballerini. Nie wiadomo jednak jak dyrektor sportowy Davide Bramati podzieli rolę między dwójką sprinterów. Patrząc na tegoroczne osiągnięcia, lepiej prezentuje się Włoch.

Na sprinterskie finisze nastawiona jest ekipa Israel Start-Up Nation. W jej szeregach zobaczymy aż trzech szybkich kolarzy. Rudy Barbier, Davide Cimolai i Rick Zabel powinni powalczyć z najmocniejszymi sprinterami.

W pozostałych zespołach zaprezentują się: Andrea Vendrame (AG2R La Mondiale), Jhonatan Restrepo (Androni Giocattoli-Sidermec), Enrico Battaglin (Bahrain-McLaren), Giovanni Lonardi (Bardiani-CSF-Faizane), Sean Bennett (EF Pro Cycling), Stefano Oldani (Lotto Soudal), Albert Torres (Movistar Team) i Simone Bevilacqua (Vini Zabu-KTM).

Trasa i zasady punktowania

Organizatorzy przygotowali zaledwie kilka szans dla sprinterów. Najłatwiejsze są etapy 4., 7. i 11. i 19., które najprawdopodobniej zakończą się masowym finiszem. Potencjał mają odcinki 6. i 11., jednak pagórki mogą pokrzyżować szyki sprinterskich pociągów. Matthews i Sagan powinni sobie poradzić także na 2. etapie.

W porównaniu z Tour de France mniejszą wartość mają lotne premie. Zdecydowanie lepiej premiowane są mety.

Etapy płaskie (4., 6., 7., 11. i 19.)
Na mecie: 50 – 35 – 25– 18 – 14 – 12 – 10 – 8 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1 pkt.

Etapy górzyste (2,. 5., 8., 10., 12., 13. i 16.)
Na mecie: 25 – 18 – 16 – 12 – 8 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1 pkt.

Etapy górskie i jazdy indywidualnej na czas (3., 9., 15., 17., 18. i 20. / 1., 14., 21.)
Na mecie: 15 – 12 – 9 – 7 – 6 – 5 – 4 – 3 – 2 – 1 pkt.

oraz pierwsza lotna premia na każdym etapie: 12 – 8 – 6 – 5–4 – 3 – 2 – 1 pkt.

Historia klasyfikacji punktowej

Pierwszy raz klasyfikacja punktowa pojawiła się w 1966 roku. Cztery lata później organizatorzy zdecydowali się przyznać jej liderowi koszulkę w kolorze cyklamenowym.

W minionej dekadzie przez kilka lat funkcjonował czerwony trykot, ale w 2017 przywrócono historyczny odcień. Najwięcej razy w historii tej klasyfikacji wygrywali dwaj Włosi i wielcy rywale: Francesco Moser i Giuseppe Saronni (obydwaj po 4 zwycięstwa).