Danielo - odzież kolarska

Amstel Gold Race odwołany, BinckBank Tour zmienia trasę

Wyścigi Amstel Gold Race oraz Amstel Gold Race Ladies nie odbędą się w sezonie 2020. Tegoroczną edycję ratują za to organizatorzy rozpoczętego wczoraj BinckBank Tour.

Organizatorzy “Piwnego Wyścigu” poinformowali, że przeprowadzenie imprez zaplanowanych na 10 października nie jest możliwe po wprowadzeniu regulacji mających ograniczyć liczbę zachorowań na wirusa SARS-Cov-2. Wśród nich znalazł się zapis o zakazie udziału publiczności z imprez sportowych, co, jak potwierdził dyrektor wyścigu Leo van Vliet, wykluczyło przejazd peletonu szosami południowej Limburgii.

Rząd premiera Marka Rutte 18 września ogłosił wprowadzenie nowych restrykcji w rejonach największych miast: Amsterdamu, Rotterdamu i Hagi. Kolejne zmiany w przepisach nastąpiły 25 i 28 września, a te ostatnie w życie weszły 29 września.

Na ich mocy imprezy sportowe mają rozgrywane być bez kibiców, zgromadzenia ograniczone zostały do 40 osób, a władze zalecają pracę zdalną oraz odradzają podejmowanie podróży między dużymi ośrodkami miejskimi. Od przepisów regulujących liczbę osób mogących brak udział w zgromadzeniach są wyjątki, ale decyzje w sprawie imprez sportowych podejmują lokalne władze. Bary i restauracje zamknięte będą od 22, maski są obowiązkowe w trakcie korzystania ze środków transportu publicznego, a także w niektórych sklepach.

BinckBank Tour zmienił trasę

Kłopoty w świetle nowych wytycznych mają także organizatorzy wyścigu BinckBank Tour. Wczoraj, po rozegraniu pierwszego etapu, zostali oni zmuszeni do odwołania drugiego odcinka, jazdy indywidualnej na czas. Na przejazd kolarzy w miejscowości Vlissingen nie zgodziły się lokalne władze prowincji Zelandia.

Trasa worldtourowej imprezy przemyka między terytorium Belgii i Holandii, a po decyzji holenderskiego rządu pod znakiem zapytania stanęły też etapy trzeci i czwarty, których trasy zahaczają o terytorium Holandii.

Organizatorzy BinckBank Tour natychmiast rozpoczęli poszukiwania alternatywnych tras. W wydanym w środę komunikacie potwierdzili, że trzeci etap zostanie rozegrany tylko na szosach Belgii, na 145-kilometrowej trasie wokół miejscowości Aalter. Ta miała kolarzy gościć tak czy inaczej, wyścig nie wjedzie zatem do Holandii i pozostanie na rundach we Wschodniej Flandrii.

Czwartego dnia, zamiast odcinka do holenderskiej miejscowości Sittard-Geleen, peleton zawita do belgijskiej części Limburgii. W miasteczku Riemst wyznaczono 8-kilometrową czasówkę, na której pojawić ma się 600-metrowy podjazd.

Bez zmian póki co w finale wyścigu: ostatni etap zaprowadzi do Geraardsbergen i sprawdzi peleton na flandryjskich brukach.