Egan Bernal (Ineos Grenadiers) wycofał się z wyścigu Tour de France i nie przystąpi do siedemnastego etapu.
Kolumbijczyk, ubiegłoroczny zwycięzca z Francji, jeszcze przed niedzielnym etapem z metą na Grand Colombier plasował się na podium klasyfikacji generalnej. Strata ponad siedmiu minut na górskim finiszu w Jurze, a także prawie jedenastu minut na wczorajszym etapie sprawiły jednak, że spadł na szesnaste miejsce w ogólnym rankingu, ze stratą 19 minut do Primoza Roglicia (Jumbo-Visma).
Taka sytuacja sprawiła, że ekipa Ineos Grenadiers zadecydowała o wycofaniu 23-latka z wyścigu. Bernal nie przystąpi do siedemnastego odcinka rywalizacji.
Egan jest prawdziwym mistrzem, który kocha się ścigać, ale jest również młody i ma przed sobą wiele Tourów. W związku z tym czujemy, że lepiej dla niego byłoby wycofanie się
‒ tłumaczył dyrektor grupy, sir Dave Brailsford.
Oczywiście nie chciałem aby mój Tour de France skończył się w taki sposób, ale zgadzam się, że w tych okolicznościach jest to właściwa decyzja. Mam największy szacunek dla tego wyścigu i nie mogę się doczekać powrotu w przyszłości
‒ powiedział Bernal.
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.
Zobacz komentarze
Thibaut Pinot w ubiegłym roku płakał kiedy się wycofywał w tym roku jedzie już z ogromną stratą od 10 dni ale cały czas walczy. A tu Bernal strzela focha bo nie wygra wyścigu i nie jedzie. Wstyd dla Ineos.
Bernal od początku wyścigu ma problemy z kontuzją pleców. Teraz te problemy jeszcze się nasiliły i dlatego go wycofują. Plus jest taki, że Kwiato będzie miał wolna rękę.
Tak, Michał będzie mógł zostać za peletonem już we wczesnej fazie etapu. Zmarnował się w tym Ineos. Szkoda...
Pinot też ma cały czas problem z plecami, po tym jak leżał na pierwszym etapie. Zgadzam się z Adamem, że większy szacunek wzbudza we mnie postawa Francuza niż Kolumbijczyka.
Można się "odmarnować". Mnie bardziej martwi, że jest kolarzem zajeżdżonym na wcześniejszych TdF, gdzie często jeździł na ponad 100%, a rzadko zdarza się, aby kolarz zajeżdżony wracał do dawnej dyspozycji. Obym się mylił, bo mu kibicuję.
@Bedrzich I między innymi dlatego Pinot (mimo mojej dużej sympatii do niego) nigdy TdF nie wygra.
Powinien wycofać się cały Ineos. Wszyscy dotychczasowi pomagierzy Bernala stracili szanse na wszystko.
Ne tak dawno temu pisałem, że Ineos nastawiając się tylko i wyłącznie na generalkę popełnia błąd. Długo nie trzeba było czekać. Teraz zostali z ręką w nocniku. Moim zdanie ich występ to jedna wielka klapa. Czy ugrają etap, bardzo wątpliwe. Trzymam kciuki za Kwato może coś wyszarpie dla siebie.
Miał nadrabiać minuty w Alpach...
Ciągle nie mogę się pozbyć wrażenia (już ponad rok) że wygrana Bernala w TdF 2019 to był swoisty "wypadek przy pracy".