Danielo - odzież kolarska

Czarna sobota

płomień znicza

Tragicznie zakończył się pierwszy po koronawirusowej przerwie wyścig w Belgii. Na trasie zmarł jeden z uczestników Niels De Vriendt.

20-latek, z amatorskiej drużyny VDM-Trawobo CT, upadł na 13 kilometrze Wortegem-Petegem, prawdopodobnie z powodu zatrzymania akcji serca. Niemal natychmiast był na miejscu reanimowany, jednak serce nie podjęło więcej akcji.

Wortegem-Petegem zorganizowała mama mistrza Belgii Tima Merliera. Oprócz niego wystartował m.in. Sep Vanmarcke. Wyścig po upadku De Vriendta został przerwany.

Żałoba również we Włoszech. Na oczach byłego zawodowca Marco Velo zginęła pod kołami cysterny jego partnerka, 51-letnia Roberta Agosti.

Jak informuje „Tuttobiciweb”, para, wraz z grupą przyjaciół, wybrała się na przejażdżkę rowerową mało uczęszczaną drogą. W pewnym momencie, na niewielkim podjeździe, Roberta odbiła w lewo, wpadając wprost pod jadącą z przeciwka ciężarówkę. Zginęła na miejscu.