Odwołanie lipcowego Tour de France może skończyć się „katastrofą”, rzecze Patrick Lefevere.
Menadżer Deceuninck-Quick-Step martwi się o przyszłość kolarstwa. Oczywiście wszystko przez koronawirusa, w wyniku którego do końca kwietnia – przynajmniej – nie odbędzie się żaden z przewidzianych wyścigów.
W najlepszym razie pojedziemy w lipcu we Francji. W najgorszym sezon już się zakończył. Kto jeszcze trzy tygodnie temu wiedział, że pół Europy będzie w kwarantannie? Amaury Sport Organisation tę izolację przeżyje, zespoły nie. Jeśli nie będzie Touru, cały model zarządzania kolarstwem legnie w gruzach
– stwierdził Lefevere w felietonie napisanym w “Het Nieuwsblad”.
Deceuninck-Quick-Step i bez tego mocno odczuje obostrzenia wynikające z pandemii. Kluczowe dla teamu wiosenne klasyki zostały skreślone z kalendarza.
Przez ostatnie lata wypracowaliśmy sobie markę, mamy kredyt zaufania u sponsorów, ale Deceuninck jest z nami dopiero drugi rok… Wygraliśmy do tej pory 83 wyścigi. Mam nadzieję, że będą mieli ten fakt na uwadze. Kolarstwo jest tylko malutkim przypisem w historii świata. Koronawirus będzie miał poważne konsekwencje dla światowej gospodarek. Będzie miał też oczywiście dla nas
– dodał Lefevere.
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.