Paryż–Nicea 2020. Warren Barguil zdyskwalifikowany

Na pierwszym etapie swój udział w Paryż–Nicea zakończył Warren Barguil. Francuz został zdyskwalifikowany za holowanie przez auto jego ekipy.

Wszystko zaczęło się od zdarzenia, do którego doszło na jednym z zakrętów, niemal 60 kilometrów przed metą. Zawodnik ekipy Arkea–Samsic upadł, podobnie jak Romain Bardet (AG2R La Mondiale), a następnie musiał wymienić rower, tracąc dystans do głównej grupy, która akurat zaczęła się rwać.

Kamery telewizyjne zarejestrowały, jak podczas pościgu Francuz mocno skorzystał na obecności samochodu swojej ekipy, przez długi czas jadąc tuż za nim. Ostatecznie ukończył rywalizację z czternastominutową stratą do zwycięzcy, mieszcząc się w limicie czasowym.

Na mecie sędziowie nie mieli jednak litości dla 28-latka i wykluczyli go z dalszej rywalizacji, nakładając również karę w wysokości 200 franków szwajcarskich. Za to zdarzenie 500 franków zapłacić będzie musiał również dyrektor sportowy jadący pojazdem, Yvon Caer.

Caer został ukarany drugą karą 500 franków i przesunięciem na koniec kolumny za “nieszanowanie instrukcji sędziów”, jednak nie wiadomo, czy ta została nałożona w związku z tym wydarzeniem.

Skruszony Barguil napisał kilka godzin po zakończeniu etapu oświadczenie na swoim Instagramie, odnosząc się do decyzji.

Nigdy nie pozwolę się pokonać! Akceptuję decyzję sędziów o wyrzuceniu mnie z Paryż–Nicea, nawet, jeżeli to komplikuje moje pierwsze przygotowania do sezonu. Ani ja, ani mój dyrektor sportowy nie chcieliśmy zrobić nic złego. Byłem po prostu trochę roztargniony po kraksie i jadąc za samochodem rozważałem, czy rezygnować, czy jechać dalej. Życzę wszystkiego najlepszego moim kolegom i całej ekipie na resztę wyścigu. Proszę nie wysyłać złośliwych wiadomości przeciwko sędziom, po prostu trzymają się regulaminu. Nawet, jeżeli znów jest to trudne dla mnie i mojej ekipy

– napisał.

Zwycięzcą pierwszego etapu 78. Paryż-Nicea został Maximilian Schachmann (Bora-hansgrohe).