Simon Spilak postanowił zakończyć karierę sportowca. 33-letni Słoweniec to dwukrotny zwycięzca Tour de Romandie i Tour de Suisse.
Ściganie na najwyższym szczeblu Spilak rozpoczął w 2008 roku w Lampre, a od 2012 do dziś reprezentuje Katushe. Potrafił odnosić wielkie sukcesy w tygodniówkach, natomiast nigdy nie zaistniał w Wielkich Tourach. Omijał je szerokim łukiem, zaliczając zaledwie takich pięć. Najlepiej wypad w swoim debiucie w 2008, zajmując w Giro d’Italia 48. miejsce. Nie znosi słońca i chyba dlatego nigdy nie poczuł Vuelta a Espana.
Takie decyzje są zawsze niezmiernie trudne. Było wiele za i wiele przeciw, dlatego zdałem się na intuicję. Mógłbym ścigać się jeszcze przez kilka lat, ale myślę, że nadszedł odpowiedni moment na pożegnanie. Jestem bardzo zadowolony ze swojej kariery i osiągniętych wyników
– powiedział na odchodne.
Spilak może spokojnie zawiesić rower na kołku. Następcy w osobach Primoza Roglica i Tadeja Pogacara prowadzą słoweńskie kolarstwo do jeszcze większych sukcesów.
Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka. W Garcii triumf Mirre Knaven. Wiadomości i wyniki z piątku,…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…