Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2019. Julian Alaphilippe przed Pirenejami

Julian Alaphilippe przez sześć dni przewodzi już klasyfikacji generalnej Tour de France. Ulubieniec francuskich kibiców swoją rolę w pierwszej części wyścigu wypełnił znakomicie, a wygrana etapowa, przejęcie koszulki lidera, jej strata, a następnie odzyskanie przed Dniem Bastylii uczyniły go bohaterem lipca.

Alaphilippe, przed rokiem najlepszy góral wyścigu i dwukrotny zwycięzca etapowy “Wielkiej Pętli”, jest pierwszym od 2011 roku trójkolorowym, który dłużej niż jeden dzień wytrwał na pozycji lidera wyścigu. Wtedy koszulkę i 4. miejsce w wyścigu wywalczył Thomas Voeckler.

Francuska prasa ostrożnie podchodzi do szans Alaphilippe’a w Pirenejach, acz za każdym tekstem zdaje się czaić pytanie o dłuższe zachowanie koszulki lidera.

To był świetny początek Touru, posiadanie koszulki lidera przez jego pierwszą część to coś wyjątkowego. To wyjątkowy czas w mojej karierze i mam tego świadomość na każdym odcinku. Równocześnie pozostaję realistą, gdyż najtrudniejsza partia wyścigu wciąż przed nami

– zaznaczył Francuz podczas konferencji prasowej w dniu przerwy.

Alaphilippe od początku jedzie agresywnie. Ataki po etapowe zwycięstwo i po zdobycie maillot jaune nakręcały pagórkowate etapy, a lider wyścigu na 10. etapie sam włączał się do pracy w prowadzącej grupce, licząc na powiększenie przewagi nad gubionymi na wiatrach rywalami.

Francuz w koszulce powinien utrzymać się do piątkowej czasówki lub sobotniego etapu z metą na Col du Tourmalet, które przyniosą przetasowania w klasyfikacji generalnej.

Wszystko jest możliwe i mam nadzieję, że sprawię także sobie niespodziankę podczas trudnych etapów. Czuję się dobrze, nie brakuje mi pewności siebie i miło byłoby mieć koszulkę przez kilka dni, ale w tym punkcie wyścigu każde kolejne osiągnięcie to bonus. Chcę cieszyć się każdym dniem w koszulce lidera. Nie zamierzam zmieniać stylu jazdy, to on daje mi radość i bawi fanów

– zapewnił.