Chris Froome (Team Ineos) po kraksie na rekonesansie czwartego etapu Critérium du Dauphiné wycofał się z rywalizacji i nie pojedzie Tour de France.
Brytyjczyk złamał prawą kość udową, kość biodrową, kilka żeber i prawy łokieć, potwierdziła ekipa w wydanym późnym popołudniem komunikacie.
Kontuzja wyklucza start w lipcowym Tour de France i walkę o piąty w karierze tytuł. Pod znakiem zapytania stoją jakiekolwiek starty w tym sezonie.
Informację o kraksie zawodnika ekipa początkowo podała za pośrednictwem Twittera, niedługo po incydencie na trasie 4. etapu Criterium du Dauphine.
[Chris] jedzie obecnie do szpitala i nie przystąpi do dzisiejszego etapu. Wkrótce podamy więcej informacji
– napisano.
Team INEOS can confirm that Chris Froome crashed during a recon of stage four of the Criterium du Dauphine today.
He is currently on his way to a local hospital and won’t start today’s fourth stage.
We will provide a further update in due course. pic.twitter.com/3x3h5BD5cH
— Team INEOS (@TeamINEOS) June 12, 2019
Froome w klasyfikacji generalnej plasował się na ósmym miejscu, ze stratą 24 sekund do liderującego Dylana Teunsa (Bahrain-Merida). 34-latek razem z Geraintem Thomasem miał być liderem ekipy Ineos podczas Tour de France, a start w “Delfinacie” miał pozwolić mu doszlifować formę.
Sir Dave Brailsford, dyrektor ekipy, potwierdził w rozmowie z kilkoma przedstawicieli mediów, że Froome nie stanie na starcie “Wielkiej Pętli”.
Doszło do tego na zjeździe, przy wysokiej prędkości. Uderzył mur i to był ogromny szok. Karetka przyjechała natychmiast, został opatrzony i teraz czeka na helikopter do szpitala w Lyonie czy Saint-Etienne. To bardzo poważny wypadek. Jest jasne, że nie stanie na starcie Tour de France. Ta kontuzja będzie wymagała długiego okresu rekonwalescencji
– wyjaśnił w rozmowie z “France Télévisions”.
Diagnoza ta została potwierdzona w wydanym później komunikacie, po zakończeniu badań w szpitalu.
Naszym głównym celem jest teraz zapewnienie jak najlepszej opieki Chrisowi. Zajmiemy się nim by doszedł do siebie jak najszybciej. Jedną z naszych mocnych stron jest wspieranie się w trudnych momentach, wspierali będziemy zatem Chrisa i jego rodzinę
– dodał.
Kocurello1
12 czerwca 2019, 15:53 o 15:53
Ciekawe czy chociaż na Vuelte zdąży.
Tomek86
12 czerwca 2019, 16:54 o 16:54
Na 2020 pewnie tak
zapytajnik
12 czerwca 2019, 16:56 o 16:56
To co? Kwiatek przedwczoraj przegrał etap pracując dla Frooma a jutro jedzie na siebie?
TomAsz
12 czerwca 2019, 18:24 o 18:24
Wyraźnie widać, że tu trenuje.
reko
12 czerwca 2019, 18:29 o 18:29
szkoda-coś pechowy ten rok dla SKY/INEOS. Wpierw Bernal przed Giro, teraz Frumi przed TdF. Szkoda przygotowań i Frumiego i Kwiata. Oczywiście mają jeszcze Gi, ale wątpię aby było go stać na powtórzenie sukcesu sprzed roku. Paradoksalnie pech Fruma będzie miał pozytywne skutki dla wyścigu bo Ineos z liderem Gi i może Bernalem w odwodzie raczej nie będzie w stanie tak zamurować wyścigu jak przed rokiem co zdecydowanie go otworzy.
Kris
12 czerwca 2019, 18:57 o 18:57
Szkoda tylko Kwiata…
Bedrzich
12 czerwca 2019, 20:20 o 20:20
Myślę, że Bernal prawie na pewno będzie drugim liderem. Wykurował się chłopak, potrenował i pewnie jest gotów, aby się odkuć… Dla Kwiatka nic się nie zmienia – jako się rzekło – tak, czy tak – był przewidziany do tego by popracować na rzecz liderów.
Jachu
12 czerwca 2019, 19:56 o 19:56
Dla Kwiato niwiele się zmieni. Będzie ciężko harował tylko że na Gi.
taki tam
12 czerwca 2019, 20:37 o 20:37
Pisali o otwartym złamanie kości udowej, o urazie łokcia, żeber i obojczyku…..mam obawy, czy po czymś takim będzie jeszcze jeździł. Masakra.
TdF bez Frooma nie będzie już taki sam….wielką szkoda.
Led_2008
12 czerwca 2019, 21:42 o 21:42
Poważnie tak uważasz?
Oczywiście życzę fromowi jak najlepiej i powrotu do startów, ale że Tour bez fromma… i tak dalej. Co za bełkot.
KACZAKWILI
12 czerwca 2019, 20:49 o 20:49
Ktoś pamięta jeszcze, że Froome zażywał salbutamol. O zdecydowanie podwyższonym poziomie. O tym, że inni sportowcy byli za podobne wykroczenie karani. Chory na astmę mistrz kolarstwa. Ilu z Was było oburzonych na korzystanie z tych środków Norwegów w biegach narciarskich? Gdy czytam o Waszym żalu z powodu braku tego oszusta w TDF, to zastanawiam się czy naprawdę chcemy takiego sportu…
Bedrzich
13 czerwca 2019, 10:54 o 10:54
Ja nie żałuję wielce, własnie pamiętając o podobnych przypadkach w biegach i o tym, że w innych dyscyplinach za takie wykroczenia jak Froome’a np. odbierano wygraną. Froome nie został w żaden sposób ukarany po słynnej wpadce na Vuelcie. Na TdF wcale nie będzie mi go brakowało, co nie znaczy, że mu życzyłem wypadku…
Paweł N
12 czerwca 2019, 20:57 o 20:57
Jak najszybszego powrotu do zdrowia i do ścigania !
Simoni
12 czerwca 2019, 22:40 o 22:40
Jak się wykuruje to nie wiadomo do jakiej formy będzie wstanie się jeszcze doprowadzić. Młody nie jest, a taki wypadek może dodatkowo odznaczyć swoje piętno na możliwościach fizycznych. Nie chcę krakać ale chyba już nic wielkiego nie wygra.
cHarlie
12 czerwca 2019, 23:23 o 23:23
Co to znaczy złamany łokieć? Przecież łokieć to staw, a nie kość.
RJ
13 czerwca 2019, 08:59 o 08:59
Oczywiście jak najszybszego powrotu do zdrowia, szkoda go jako człowieka, że coś takiego się stało i na pewno mu tego nikt nie życzył, natomiast Pan Froome powinien właśnie odbywać 1-2 letnią karę za doping. Dlatego uważam brak startu Pana Froome w TdF zarówno za dobre dla wyścigu jak i kolarstwa. Niech walczą czyści ewentualnie… “nie złapani” (na to niestety nie mamy wpływu, to jest rola WADA, by ich wyłapać i zdyskwalifikować)
Bedrzich
13 czerwca 2019, 10:56 o 10:56
Racja!!! Podpisuję się dwoma rękami…