Wiadomości

Giro d’Italia 2019. Mikel Landa wraca do gry

Wyczuł słabość rywali, zaatakował, a na mecie zapowiedział kolejne próby. Mikel Landa (Movistar Team) zostawił za sobą niezbyt udane początki Giro d’Italia i na pierwszym etapie zakończonym górskim finiszem przeszedł do ofensywy.

29-letni Bask na zboczach wspinaczki do Ceresole Reale nie oglądał się na nikogo. Pozycją na rowerze przypominał momentami nieco śp. Marco Pantaniego i w taneczny sposób odjechał od grupki faworytów i na 6,7 kilometra przed metą rozpoczął odrabianie strat.

A tych nazbierało się sporo, gdyż wspinaczowi w Półwyspu Iberyjskiego pierwsze dziesięć dni tegorocznego Corsa Rosa szły jak po grudzie. Straty na obu czasówkach oraz te poniesione m.in. na 4. etapie rywalizacji nie dawały mu komfortu obracania się wśród faworytów i czekania na górskie etapy, być może zaoszczędzenia tu i ówdzie sił. Landa do pierwszego górskiego etapu przystąpił ze stratą prawie 5 minut do najwyżej sklasyfikowanego faworyta, Primoza Roglica (Jumbo-Visma).

Wczorajsza akcja pozwoliła mu odrobić 28 sekund, natomiast dzisiejszy rajd dalsze 1:38 do Vincenzo Nibalego (Bahrain-Merida) oraz Roglica i 48 sekund do Rafała Majki (Bora-hansgrohe).

Landa po ataku z grupki faworytów na mecie zameldował się jako trzeci, za Ilnurem Zakarinem i Mikelem Nieve, którym prowadzenie udało się obronić mimo całodniowej ucieczki.

Końcówka była taka trudna. Ruszyłem wcześnie, po takim wysiłku na takiej wysokości byłem trochę ugotowany. Bardzo się cieszę z tego wyniku, nogi kręciły jak powinny, a ekipa wykonała dobrą robotę, za którą nie wiem jak im podziękować

– wyrzucił z siebie na mecie.

W klasyfikacji generalnej Landa zajmuje 8. miejsce, ze stratą 5 minut do prowadzącego Jana Polanca (UAE Team Emirates), ale tylko dwóch i pół minuty do Roglica.

Zobaczyłem słabość moich przeciwników, jechali tempem, które mogłem utrzymać lub przebić, więc spróbowałem. Daje mi to jakąś pewność siebie

– dodał.

Kolarz Movistaru w podobnych akcjach pokazywał się będzie w kolejnych dniach. Landa, który w 2015 wszedł do światowej czołówki właśnie takimi rajdami na trasie Giro d’Italia, dziś nawiązał do swoich najlepszych dni.

Na jego sukces pracowała ekipa Movistar, zarówno Andrey Amador, jak i Hector Carretero, którzy wyprowadzili go na pozycję i umożliwili przyspieszenie na niecałe 7 kilometrów przed metą. Hiszpańska grupa gra teraz dwoma kartami – mający większe straty Landa musi atakować, natomiast znajdujący się na szóstym miejscu Richard Carapaz może spokojnie obserwować reakcje rywali i wybierać ruchy, pod które chce się podpinać. Tak było też dziś, a Ekwadorczyk złapał koło Rafała Majki, który w finale odjechał Nibalemu i Roglicowi.

Będziemy atakowali do upadłego, miejmy nadzieję, że sił wystarczy do Werony. Zbyt wcześnie jest w tym punkcie by mówić o rezultacie, po jaki zmierzam. Giro potrafi zmienić się z dnia na dzień

– zapowiedział Landa.

Paweł Gadzała

Recent Posts

Drugie zwycięstwo Lach | Majka kończy na podium | Strefa toaletowa na Vuelta Espana Femenina

Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…

28 kwietnia 2024, 19:39

Tour de Romandie 2024. Florian Lipowitz wjechał na podium

Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?

28 kwietnia 2024, 18:25

La Vuelta Femenina 2023: etap 1. Zwycięstwo Lidl-Trek mimo kraksy

Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.

28 kwietnia 2024, 17:29

Tour de Romandie 2024: etap 5. Dorian Godon po raz drugi

Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.

28 kwietnia 2024, 15:47

Zwycięstwo Marty Lach | Wankiewicz na podium etapu Gracia

Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.

27 kwietnia 2024, 20:19

Tour de Romandie 2024: etap 4. Richard Carapaz triumfuje w Leysin, Carlos Rodriguez liderem

Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.

27 kwietnia 2024, 16:17