Gianni Savio na wynajdywaniu młodych i utalentowanych wspinaczy oraz podsuwaniu ich najlepszym zespołom świata buduje model biznesowy swojego zespołu.
W ostatnich dwóch latach szef Androni Giocattoli Sidermec prowadził Egana Bernala i Ivana Sosę, którzy ledwo co zaczęli hasać po przełęczach, a już parol na nich zagiął Team Ineos.
Po tym sezonie zanosi się na głębsze przeoranie składu. Włoska ekipa prokontynentalna odniosła już 14 zwycięstw, a to się automatycznie przenosi na zainteresowanie co lepszymi zawodnikami.
Na celowniku CCC Team znalazł się Fausto Masnada, który ma na koncie dwa etapy Tour of the Alps i szósty odcinek Giro d’Italia.
Według “Tuttbiciweb” po trzech latach przerwy na poziom WorldTour powinien powrócić Mattia Cattaneo. Triumfator Giro dell’Appennino jest w kręgu zainteresowania Astany.
Cofidis natomiast widzi u siebie Andreę Vendrame, który Francuzom zaimponował zwycięstwem na etapie Circuit Cycliste Sarthe, a przede wszystkim w Tro-Bro Leon.
Savio jednak nie rozpacza. Nikt inny jak on nie ma rozpracowanego rynku południowoamerykańskiego, potrafi równie wyłuskiwać perełki z włoskiego peletonu. Wypłynięcie na szerokie wody nieznanych jeszcze talentów jest w Androni Giocattoli tylko kwestią czasu. A potem obrotny właściciel ekipy Androni Giocattoli, który z młodzieżą podpisuje kilkuletnie kontrakty, odsprzeda ich z zyskiem grupom WorldTour.
Karol
20 maja 2019, 19:14 o 19:14
No to mu uciekają za damo i ma ciężkie życie czy transferuje tych zawodnikach i na tym opiera swój biznes? Bo to zasadnicza różnica.
tomacias
21 maja 2019, 11:21 o 11:21
No ten akapit wyjasnia wszystko 🙂 :
“Savio jednak nie rozpacza. Nikt inny jak on nie ma rozpracowanego rynku południowoamerykańskiego, potrafi równie wyłuskiwać perełki z włoskiego peletonu. Wypłynięcie na szerokie wody nieznanych jeszcze talentów jest w Androni Giocattoli tylko kwestią czasu. A potem obrotny właściciel ekipy Androni Giocattoli, który z młodzieżą podpisuje kilkuletnie kontrakty, odsprzeda ich z zyskiem grupom WorldTour.”