Kampania wiosenna nie spełniła do końca oczekiwań kierownictwa CCC Team. Dyrektor generalny polskiego zespołu zapowiada wzmocnienie składu, by odciążyć w klasykach Grega van Avermaeta.
Jim Ochowicz w rozmowie z “Cyclingnews” przyznał, że mistrz olimpijski pozostawał osamotniony, a ekipom z bardziej wyrównanym składem łatwiej było o dobre wyniki. Van Avermaet zajął drugie miejsce w Omloop Het Nieuwsblad i był trzeci w E3 BinckBank Classic. W pozostałych klasykach zajął nieco dalsze lokaty.
Sezon klasyków był niezły. Zdobyliśmy dwa miejsca na podium i zawsze walczyliśmy. Po prostu nie mieliśmy wystarczających argumentów, aby zwyciężyć. W 2020 planujemy wzmocnić skład na klasyki. Mam nadzieję, że to zmniejszy presję na Grega
– podsumował Amerykanin.
Wracając do wzmocnień Ochowicz nie jest przekonany, czy w przyszłym sezonie pojawi się w CCC kolarz liczący się na poważnie w Wielkich Tourach.
Nie wiem jak to będzie. Trzeba przejrzeć listę grandtourowców, przyglądając się nazwiskom i ekipom, a nie wszyscy są do pozyskania lub nie pasują do zespołu… Nie ścigamy się w tym wyścigu, to jest plan na przyszłość.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Zobacz komentarze
czyli deklaracja jasna...jeszcze jeden lider na klasyki i zawodnicy pokroju Masnady (ten ponoć blisko CCC), Hirta, Grosschartnera na etapy górskie i mniejsze wyścigi. I słusznie...
Trochę szkoda GVA. W tej ekipie na wielkie sukcesy nie ma co liczyć...