Julian Alaphilippe z ulgą przyjął rezultaty De Brabantse Pijl, z drugiej strony przekonał się, że wyrósł mu wielki konkurent.
Francuz wystąpił w Brabancji nieplanowanie. Przygotowania do “ardeńskiego tryptyku” popsuła mu kraksa, do jakiej doszło pod koniec trzeciego etapu Kraju Basków i po której wycofał się z drugiej części wyścigu. Z tego powodu zdecydował się włączyć do programu belgijski semiklasyk, aby upewnić się co swojej dyspozycji przed Amstel Gold Race i Liege-Bastogne-Liege.
Test wypadł pomyślnie, kolarz Deceuninck-Quick Step na pagórkach leżących niedaleko Brukseli zainicjował decydującą akcję, dojeżdżając na finiszowe metry w trzyosobowym towarzystwie. Tu jednak musiał uznać wyższość wyraźnie szybszego Mathieu van der Poela (Corendon-Circus).
Po upadku w Kraju Basków miałem kilka trudnych dni. Nie chcę już więcej wracać do tego upadku. Kontuzja sama w sobie nie była poważna, ale utrudniła przygotowania do zbliżających się klasyków. Chciałem, aby Brabancja przydała się przed nimi. Nie wygrałem, ale dojechałem z bardzo mocnymi rywalami. Sposób w jaki odjechaliśmy był znakomity. Teraz mogę spokojnie podejść do następnych startów
– stwierdził Alaphilippe w „Het Laatste Nieuws”.
Francuz w tym sezonie posiada już osiem zwycięstw, w tym Strade Bianche i Mediolan-San Remo. W najbliższą niedzielę spróbuje po raz pierwszy zdobyć Amstel Gold Race, ale na drodze ponownie może mu stanąć Van der Poel.
Był świeższy i silniejszy. Pojechał doskonały finał. Amstel to bardzo fajny wyścig, Liege-Bastogne-Liege jest monumentem
– dodał “Loulou”, wskazując przy tym, że bardziej nastawia się jednak na Liege, gdzie przełajowego mistrza świata nie zobaczymy.
Pogacar przywdział maglia rosa. Vollering wykorzystała wiatr, by wygrać Vueltę. De Lie wygrał Tro-Bro Leon. Oto wiadomości i wyniki z…
Ściana płaczu, czyli osiągnięcia polskich kolarek i kolarzy w wyścigach z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej w sezonie 2024.
Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2024. 6 maja (poniedziałek): Novara – Fossano (166 km ⭐️⭐️).
Słoweniec Tadej Pogacar po podjeździe do Santuario della Madonna Nera di Oropa sięgnął po zwycięstwo w drugim dniu Giro d’Italia.
Holenderka Demi Vollering zwyciężyła na ostatnim etapie La Vuelta Femenina. Pieczętując tym swój triumf w klasyfikacji generalnej wyścigu.
Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.