Domenico Pozzovivo zanotował kraksę na zjeździe podczas przygotowań do rozpoczynającego sezon wyścigu Tour Down Under (15-20 stycznia).
W momencie, w którym Włoch upadł, kręcił on z prędkością 70-75 kilometrów na godzinę. Wypadek nie powinien jednak powstrzymać go od udziału w australijskiej etapówce. Upadek został spowodowany nierównością na szosie.
W trzy sekundy zwolniłem z 70 kilometrów na godzinę do zera. Nic nie mogłem zrobić. Gdy upadłem, straciłem dużo skóry na lewym ramieniu i nodze. Nie było potrzeby, aby szyć, ale czułem ból. Lekarz mnie jednak doprowadził do porządku i jechałem dalej. Chyba jechałem przez kolejne trzy godziny zanim wróciłem do hotelu
– powiedział 36-latek w rozmowie z portalem “Cyclingnews”.
Pomimo tej sytuacji, Pozzovivo wciąż stanie na starcie Tour Down Under we wtorek, chcąc walczyć w klasyfikacji generalnej pierwszego w sezonie wyścigu UCI World Tour. Razem z nim liderem ekipy Bahrain-Merida będzie Rohan Dennis.
Lekarze byli wspaniali, co chwilę zmieniali opatrunek. Wraz z upływem czasu jest co raz lepiej, ale wciąż stosujemy bandaże
– tłumaczyl.
Pozzovivo w tym roku ma planie starty w Giro d’Italia (11 maja – 2 czerwca) oraz Vuelta a España (24 sierpnia – 15 września). Podczas pierwszego Wielkiego Touru w tym roku będzie wspierał Vincenzo Nibalego.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…