Danielo - odzież kolarska

Colle del Nivolet na trasie Giro d’Italia 2019?

peleton na trasie Giro d"Italia

Wiele wskazuje na to, że na trasie 102. Giro d’Italia pojawi się wspinaczka pod Colle del Nivolet. Droga jest obecnie remontowana, najprawdopodobniej na potrzeby “Corsa Rosa”. 

Już od kilku dni włoskie media sugerują, że alpejska przełęcz może zadebiutować na trasie wyścigu. Plotki sugerują, że zakończy się na niej trzynasty etap wyścigu, najprawdopodobniej prowadzący z Pinerolo. Formalnie podjazd ma ponad 50 kilometrów długości, jednak pierwsza część ma nachylenie wynoszące 1-2%, nie stanowiąc żadnego utrudnienia dla peletonu. Zasadnicza wspinaczka zaczyna się w okolicach miejscowości Fornolosa. 

Ponadto w mediach społecznościowych można znaleźć zdjęcia przedstawiające gruntowny remont szosy na Nivolet. W środkowej części podjazdu znajduje się trzykilometrowy tunel, który można co prawda ominąć, lecz do tej pory nawierzchnia zastępczej drogi pozostawiała wiele do życzenia. Teraz, jednak, na kolarzy czekać będzie zupełnie nowy asfalt. 

https://www.facebook.com/nordexcostruzionigenerali/posts/1137380786415378

Nie do końca wiadomo, gdzie dokładnie ulokowana zostanie meta. W grę wchodzą dwa miejsca – wieś Ceresole Reale (1591 m.n.p.m) lub jezioro Serrù (2264 m.n.p.m.). Jeżeli spełni się pierwszy scenariusz, podjazd będzie mierzył 16 kilometrów o średnim nachyleniu 5,5%, zaś jeżeli zostanie zrealizowany drugi, wspinaczka będzie miała 28 kilometrów o identycznej stromiźnie. Należy jednak podkreślić, że za Ceresole Reale znajduje się czterokilometrowy płaski odcinek, który zaniża średnie nachylenie drugiego wariantu.

Trasę 102. Giro d’Italia poznamy 31 października, lecz organizatorzy zdążyli już potwierdzić, że start wyścigu będzie miał miejsce w Bolonii, zaś pierwszy tydzień zwieńczy czasówka z metą w San Marino. Z kolei dzięki staraniom włoskich gazet można wnioskować, że na trasie znajdzie się alpejski odcinek łączący Cuneo z Pinerolo, na mapę wyścigu powróci Dolina Aosty i miasto Courmayeur, jeden z etapów poprowadzi przez przełęcze Mortirolo i Gavia, a finisz wyścigu będzie miał miejsce w Dolomitach. Gospodarzem ostatniego rozdania ma zostać Werona, gdzie powinna odbyć się indywidualna jazda na czas. 

2 Comments

  1. Piotr

    15 października 2018, 15:02 o 15:02

    Jezioro w Ceresole Reale bajeczne. Cudowne miejsce na camping. Najpiękniejszy odcinek podjazdu zaczyna się właśnie powyżej jeziora Serru i kończy na wysokości ponad 2600 metrów nad poziomem morza.Stamtąd otwierają się piękne widoki na Gran Paradiso. W okolicy mnóstwo łatwych trzytysięczników do zdobycia. Podsumowując absolutny i mało znany klejnot Alp.

  2. ŁOWIDEŁ

    16 października 2018, 02:46 o 02:46

    No , czasówka z metą w San Marino !
    Warto w pierwszym tygodniu tam już być ?!