Tom Dumoulin o przyszłym sezonie

Tom Dumoulin w rozmowie z “NOS” potwierdził, że w sezonie 2019 zamierza skoncentrować się na Tour de France.

27-letni Holender taranem wdarł się do ścisłej czołówki grandtourowców. Swój wielki potencjał w trzytygodniówkach pierwszy raz pokazał podczas Vuelta a Espana 2015. Z wówczas sensacyjnej pozycji lidera dał się zepchnąć na 6. miejsce dopiero podczas ostatniego górskiego etapu. Drugie podejście pod Grand Tour zakończył już pełnym sukcesem, gdyż triumfował w Giro d’Italia 2017. W tym roku poszedł za ciosem, z powodzeniem łącząc wodę z ogniem, czyli Giro i Tour de France. Oba wyścigi zakończył na drugim stopniu podium, tuż za kolarzami Team Sky, we Włoszech przegrał z Chrisem Froome, a w lipcu uległ Geraintowi Thomasowi.

Taka kombinacja kosztowała jednak Dumoulina masę zdrowia.

Postawiliśmy na ten układ, a ja dwa razy znalazłem się niemal na szczycie. Dwa razy jednak przegrałem. Nauczyłem się, że nie mogę tego robić co roku. To ogromnie wyniszcza organizm. Teraz mam 27 lat, jeśli bym tak jeździł co roku przez następne 8 lat, to w pewnym momencie zapłaciłbym za to cenę.

Mając na względzie swoją karierę kolarz Team Sunweb nastawia się wyłącznie na Tour de France, choć z zastrzeżeniem, że jeszcze ma czas na zmianę celu.

Chciałbym pojechać w Tourze, a zespół chce mnie tam wysłać. Nasze spojrzenia są zbieżne. Nie chcę jednak zamykać sobie drzwi, gdyż nawet nie znamy tras wyścigów. Może pomyślę, że na takiej nie mam realnych szans na podium.

Dumoulin zamierza również zaliczyć dobrą wiosnę, pokazać się w wyścigach klasycznych, zwłaszcza u siebie w domu, w Limburgii.

Jeśli pojadę Tour, to wówczas pierwszy szczyt formy przygotuję na kwiecień i powrócę na Amstel Gold

 – obiecał.