Ekipa Bora-hansgrohe ogłosiła w środę przedłużenie do końca sezonu 2020 kontraktów z czwórką austriackich kolarzy: Patrickiem Konradem, Gregorem Mühlbergerem, Lukasem Pöstlbergerem oraz Felixem Großschartnerem.
Cała czwórka to zawodnicy w przedziale wiekowym 24-26, mający już na koncie po kilka bardzo dobrych wyników i przez kierownictwo zespołu postrzegani jako kolarze warci inwestycji.
Z całej czwórki najdłużej w zespole Bory ściga się Konrad. Do ekipy Ralpha Denka dołączył bowiem w 2015 roku, gdy ta funkcjonowała jeszcze pod nazwą Bora-Argon18. W trwającym sezonie 26-latek zanotował kilka bardzo dobrych rezultatów. Na wysokim siódmym miejscu ukończył m.in. Giro d’Italia czy Paryż-Nicea. Był też piąty w rozegranym kilka tygodni temu wyścigu o Grand Prix Quebecu.
Swoją karierę w niemieckiej ekipie kontynuować będą także Gregor Mühlberger oraz Lukas Pöstlberger, którzy do Bory dołączyli rok później niż Konrad. Obaj pełnią w zespole głównie role pomocników, jednak potrafią też wykorzystać pojawiające się szanse jazdy na własne konto. Mühlberger był w tym sezonie m.in. ósmy w BinckBank Tour, podczas którego zdołał też wygrać etap. Pöstlberger natomiast obecny sezon miał nie do końca udany. Oprócz zdobycia w czerwcu tytułu mistrza Austrii w wyścigu ze startu wspólnego, w tym sezonie skupiał się głównie jednak na pomocy kolegom. Pamiętać należy jednak jego zwycięską szarżę w końcówce pierwszego etapu ubiegłorocznego Giro d’Italia, która pozwoliła mu założyć na jeden dzień różową koszulkę lidera.
Großschartner, który w latach 2016-2017 był kolarzem CCC Sprandi Polkowice, spędził pierwszy sezon na poziomie WorldTour. W jego trakcie zbierał głównie cenne doświadczenie. W pierwszej części sezonu zanotował kilka dobrych wyników, kończąc Paryż-Nicea na dziesiątym miejscu czy zajmując trzecie miejsce na jednym z etapów Giro. To zaowocowało nowym kontraktem obowiązującym podobnie jak w przypadku pozostałych rodaków do końca 2020 roku.
Szef zespołu Bora-hansgrohe, Ralph Denk, nie ukrywał zadowolenia z zatrzymania w szeregach swojej grupy całej czwórki.
Wszyscy nasi austriaccy kolarze mocno rozwinęli się w ostatnich sezonach. Dojrzeli do pełnienia ważnych ról w zespole, dlatego jesteśmy szczęśliwi z możliwości kontynuowania z nimi współpracy. Szczególnie Patrick, który zajął siódme miejsce w Giro. Sezon 2018 potwierdził, że zasługuje on na rolę lidera w przyszłym sezonie. Z Lukasem planujemy dalszą pracę nad rozwojem w kierunku klasyków. Gregor z kolei to kolarz niezwykle wszechstronny, w którym drzemie duży potencjał. Dla Felixa był to pierwszy sezon w naszej ekipie. Z dobrej strony pokazał się wiosną, gdy był dziesiąty w Paryż-Nicea. On nadal potrzebuje czasu na rozwój dlatego nowy kontrakt to sygnał, że ten czas chcemy dać mu właśnie w Bora-hansgrohe
Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka. W Garcii triumf Mirre Knaven. Wiadomości i wyniki z piątku,…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…