MŚ Innsbruck 2018. Richie Porte pokibicuje z domu

Richie Porte zrezygnował z przyjazdu na mistrzostwa świata w Innsbrucku. Na przeszkodzie kolarzowi z Australii stanęły kłopoty zdrowotne.

Porte w ostatnich tygodniach przygotowywał się do mistrzostw na trasie Vuelta a España. Pod koniec wyścigu rozchorował się, przez co musiał sięgnąć po antybiotyk i przerwać treningi.

Jestem naprawdę rozczarowany. Wyścig ze startu wspólnego stanowił dla mnie duży cel na koniec sezonu, przygotowywałem się z myślą o tym wydarzeniu. Choroba sprawiła, że tprzygotowania były dalekie od ideału, szczególnie do wyścigu o przewyższeniu 4600 metrów. Mając to na uwadze postanowiliśmy w ekipie Australii oddać to miejsce komuś innemu

 – poinformował Porte.

Sezon 2018 nie ułożył się po myśli 33-letniego „Diabła z Tasmanii”. Najjaśniejszym punktem było zwycięstwo w Tour de Suisse, ale później zawalił Tour de France, wycofując się już w pierwszym tygodniu, po upadku na początku etapu do Roubaix.

Porte z końcem roku opuści ekipę BMC Racing, przenosząc się na dwa lata do Trek-Segafredo.