Danielo - odzież kolarska

Tour de l’Avenir 2018: etap 3. Waleczny Touzé postawił na swoim

Damien Touze

Damien Touzé (Francja) po udanej ucieczce wygrał trzeci, pagórkowaty odcinek “wyścigu przyszłości” – Tour de l’Avenir. 

22-letni Francuz pokonał w końcówce Edoardo Affiniego (Włochy) i Thymena Arensmana (Holandia). Liderem pozostał Alan Riou (Francja). 

Trzeci etap był najbardziej pagórkowatym odcinkiem w pierwszym tygodniu sierpniowej etapówki – prowadził najpierw po drogach departamentu Eure-et-Loir, a kończył się rundach wokół Châteaudun. Tam do pokonania był niewielki, 400-metrowy podjazd o nachyleniu 7,5%, na szczycie którego znajdowała się meta. 

Od startu ostrego tempo było wyjątkowo wysokie, przez co nikomu nie udało się odskoczyć od rozpędzonej głównej grupy. Dopiero po prawie 70 kilometrach samotnie, lecz skutecznie zaatakował Damien Touzé (Francja), uzyskując kilkusekundową przewagę. Po jakimś czasie doskoczyli do niego Edoardo Affini (Włochy) i Michael O’Loughlin (Irlandia), a jeszcze później dociągnęli również Mikkel Bjerg (Dania), Thymen Arensman (Holandia), Tiago Antunes (Portugalia) i Dimitri Bussard (Szwajcaria). Na czele jechało zatem siedmiu zawodników. 

Uciekinierzy uzyskali maksymalnie trzyminutową przewagę nad peletonem, prowadzonym przez reprezentację Norwegii. Różnica stopniowo zaczęła maleć, jednak nie w dramatyczny sposób. Przez pierwsze rundy śmiałkowie utrzymywali się dwie minuty przed główną grupą, a ostatnią, 18-kilometrową pętlę rozpoczęli minutę i 20 sekund przed nią. W końcówce z peletonu atakował Lars Saugstad (Norwegia), lecz nieskutecznie. Na czele rozpoczęło się “czarowanie”, przez co dystans szybko się zmniejszał – 3 kilometry przed metą peletonowi brakowało 20 sekund, a przy wjeździe na ostatni kilometr – zaledwie sześciu sekund. 

Ostatecznie peletonowi nie udało się doścignąć siódemki zawodników, która pomiędzy sobą walczyła o etapowy sukces. Końcowy podjazd podzielił grupkę, a na szczyt podjazdu jako pierwsza dojechała dwójka – Touzé i Affini. Lepszy okazał się Francuz, który tym samym dorzucił do wczorajszego sukcesu Alana Riou i znów dał powody do radości miejscowym kibicom. Peleton przyprowadził Max Kanter (Niemcy), kończąc rywalizację na 5. miejscu. 

Wyniki 3. etapu Tour de l’Avenir 2018 (2.Ncup), Le Lude – Châteaudun (165.8 km):

1. Damian Touze (Francja)                   3:39:16
2. Edouardo Affini (Włochy)
3. Thymen Arensman (Holandia)                 00:05
4. Michael O'Loughlin (Irlandia)
5. Max Kanter (Niemcy)                        00:07
6. Robert Stannard (Australia)
7. Rui Oliveira (Portugalia)
8. Marc Hirschi (Szwajcaria)
9. Pit Leyder (Luksemburg)
10. Andreas Stokbro (Dania)
...
50. Filip Maciejuk (Polska)
57. Szymon Tracz (Polska)
61. Piotr Pękala (Polska)
88. Szymon Sajnok (Polska)
117. Marceli Bogusławski (Polska)             00:57
DNF Alan Banaszek (Polska)

Klasyfikacja generalna po 2. etapie:

1. Alan Riou (Francja)                     10:06:12
2. Haon Aalrust (Norwegia)                    00:01
3. Magnus Klaris Bak (Dania)
4. Damian Touze (Francja)                     02:04
5. Edouardo Affini (Włochy)
6. Michael O'Loughlin (Irlandia)              02:09
7. Thymen Arensman (Holandia)                 
8. Max Kanter (Niemcy)                        02:11
9. Rui Oliveira (Portugalia)
10. Robert Stannard (Australia)
...
56. Piotr Pękala (Polska)                     02:16
80. Filip Maciejuk (Polska)                   02:16
88. Szymon Tracz (Polska)                     02:16
128. Szymon Sajnok (Polska)                   08:11
138. Marceli Bogusławski (Polska)             17:50