Wiadomości

Tour de France 2018. Mark Cavendish – głowa chciała, nogi nie pozwoliły

Lata lecą, moc już nie ta. Mark Cavendish póki co nie może nawiązać walki z najlepszymi sprinterami na trasie Tour de France.

Mający na koncie 30 etapowych zwycięstw w wyścigu Tour de France Mark Cavendish (Dimension Data) jest jednym z najbardziej utytułowanych kolarzy w peletonie 105. edycji “Wielkiej Pętli”. Sprinter z Wyspy Man, znany nie tylko z niesamowitej mocy, ale zimnej krwi i umiejętności zręcznego poruszania się w sprinterskich końcówkach, w tym roku ma niewielkie szanse na powiększenie swojego dorobku.

Cavendishowi brakuje pięciu triumfów by pobić rekord etapowych zwycięstw w Tourze, od lat należący do Eddy’ego Merckxa. Belg w karierze na trasie największego wyścigu świata wygrał 34 razy.

“Manx Missile” nie miał łatwego sezonu – upadki i kontuzje zrujnowały wiosenne starty, a do startu w Tour de France przystąpił ze świadomością, że trudno będzie mu nawiązać walkę z najszybszymi zawodnikami w stawce. Cavendish nie liczył się póki co w żadnym z finiszu z peletonu, a dopiero na siódmym odcinku uplasował się w pierwszej dziesiątce.

Brytyjczyk na szybkim finiszu nie miał wiele do powiedzenia, ale zapowiedział, że próbował będzie w kolejnych dniach.

Kilkaset metrów przed metą było dobrze, byłem dość podekscytowany. Ale kiedy Quick-Step i Bora przycisnęły, nie dałem rady za nimi podążyć. Nie mogłem tak przyspieszyć, po prostu nie mogłem. To był bardzo szybki finisz, widziałem, że sprinterzy mają po 1-2 pomocników, więc zacząłem przeskakiwać z koła na koło. Szło mi dobrze, ale przedni wiatr mi nie pomagał. Czułem się dobrze, aż do tych ostatnich kilkuset metrów

– tłumaczył przed kamerami brytyjskiej stacji “Eurosport”.

To był szybki finisz po długim etapie. Nasz pociąg rozpadł się jakieś 2 kilometry przed metą. Miałem “Cava” na kole, ale po wyjściu z zakrętu usłyszałem jego krzyk, co normalnie znaczy, że zgubił moje koło. Obróciłem się i nie mogłem go zobaczyć, więc ruszyłem do przodu, żeby podkręcić tempo i dać mu możliwość przeciśnięcia się do przodu i włączenia się do walki. Będziemy dalej próbować

– mówił z kolei długoletni rozprowadzający sprintera z Wyspy Man, Mark Renshaw.

Paweł Gadzała

Zobacz komentarze

Recent Posts

Giro d’Italia 2024. Geraint Thomas jeszcze raz po maglia rosa

Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.

27 kwietnia 2024, 12:53

Tour de Romandie 2024. Thibau Nys uczy się szosowego rzemiosła

Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…

27 kwietnia 2024, 10:27

Tour de Romandie 2024. Luke Plapp: “Szczęśliwy Plapp to szybki Plapp”

Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…

27 kwietnia 2024, 09:02

Del Toro przed Rafałem Majką w Asturii | Zaproszenie na Memoriał Królaka

Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…

26 kwietnia 2024, 17:57

Tour de Romandie 2024: etap 3. Brandon McNulty wygrał czasówkę

Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.

26 kwietnia 2024, 17:42

Najciekawsze górskie trasy rowerowe – dla początkujących i zaawansowanych

Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.

26 kwietnia 2024, 11:26