Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2018. Pieniądze, upał, Gino Bartali

Ile kosztuje początek Giro d’Italia w Izraelu? Według krajowego ministerium turystyki prawie 28 mln euro.

Rząd Izraela wysupłał z budżetu 25% tej sumy, resztę zapewnili prywatni sponsorzy. Organizatorzy mają nadzieję, że inwestycja się zwróci. Przynajmniej w części. Tylko ze względu na Giro do Jerozolimy przybyło 10 tys. kibiców, którzy musieli znaleźć gdzieś zakwaterowanie.

Zarówno oni, jak i kolarze trenujący już na miejscu, walczyć muszą z blisko 40-stopniowymi upałami. Choć z podobnymi temperaturami zawodnicy niejednokrotnie muszą się zmierzyć na Tour Down Under czy Vuelta a Espana, to  w przypadku Grande Partenza okres aklimatyzacji jest krótszy, a sama różnica słupka rtęci większa. Tegoroczna Volta a Catalunya rozgrywana była w temperaturach wczesnowiosennych, z kolei Tour of the Alps już przy 30 stopniach. Po pobycie w Izraelu kolumna poleci na Sycylię, gdzie aktualnie pada deszcz. Synoptycy prognozują ok. 15 stopni.

Przy okazji izraelskiego prologu Giro 2 maja odbyła się w Jad Waszem, w Instytucie Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu, specjalna uroczystość upamiętniająca zasługi Gino Bartalego, który w trakcie II wojny światowej, w 1943 roku, w ramie swojego roweru przeszmuglował z Florencji do San Quirico (380 km) fałszywe paszporty, zdjęcia oraz inne dokumenty dla swoich żydowskich współobywateli. Dzięki temu 800 z nich uniknęło deportacji, co w praktyce oznaczało, że nie trafili oni do obozów koncentracyjnych.

Historia Bartalego jest znana. Pięć lat temu Jad Waszem nadał mu tytuł „Sprawiedliwego Wśród Narodów świata”. W 1985 roku nakręcono film „Podziemia Asyżu”, który m.in. opowiada o bohaterskim wyczynie zwycięzcy Tour de France i Giro z lat 30. oraz 40.

W trakcie ceremonii Bartelmu pośmiertnie – Ginettaccio zmarł w 2000 roku – przyznano izraelskie obywatelstwo, które odebrała jego wnuczka Gioia.