Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2018. Składy UEA Team Emirates, Katusha-Alpecin, Dimension Data i Israel Academy

peleton nad morskim wybrzeżem

101. edycji Giro d’Italia (4-27 maja) zbliża się wielkimi krokami, a my poznajmy składy zaproszonych drużyn.

Liderem arabskiej formacji UAE Team Emirates będzie Fabio Aru. 27-letni Włoch posiada dobre wspomnienia ze “swojego” wyścigu, gdyż w 2015 roku tylko nieznacznie uległ Alberto Contadorowi. Teraz również nie pozostaje bez szans na podium, a nawet zwycięstwo w wyścigu.

O swój siódmy etap powalczy Diego Ulissi, natomiast w górach Aru wspomagać głównie mają Darwin Atapuma i Jan Polanc, Ósemkę, do której nie załapał się Przemysław Niemiec, uzupełniają Valerio Conti, Manuele Mori, Marco Marcato i Vegard Stake Laengen.

Katusha-Alpecin w tym roku oszczędza Ilnura Zakarina na Tour de France, a zatem do Italii przyjedzie bez ambicji w klasyfikacji generalnej. Najbardziej znane nazwisko, ale już ze sfatygowanym silnikiem, to Tony Martin. Niemiecki czasowiec spróbuje upolować etap, podobnie jak każdy z jego kolegów Alex Dowsett, Mads Wurtz Schmidt, Baptiste Planckaert, Maurits Lammertink, Maxim Belkov, José Gonçalves i Viacheslav Kuznetsov.

Afrykański Dimension Data wystawia Louisa Meintjesa. 26-latek z RPA ma na koncie 8. pozycję w Tour de France (2016, 2017), a na trasie Giro d’Italia dopiero zadebiutuje. W tym sezonie Meintjesowi idzie jak pod górkę, jednak nie należy go na starcie skreślać.

We Włoszech smak Wielkiego Touru pozna utalentowany 22-latek z Australii Ben O’Connor, który na 7. miejscu ukończył Tour of the Alps. Nie zabraknie szybkiego Ryana Gibbonsa oraz Jacquesa Janse’a van Rensburga, Natnaela Berhane, Igora Antona, Bena Kinga i Jaco Ventera.

Małym wydarzeniem “Corsa Rosa” będzie start drużyny z Izraela – Israel Cycling Academy. Liderem tej ekipy będzie Ben Hermans, który nastawia się na etapy. Podobny cel mają dobry góral Ruben Plaza oraz szybkonogi Kristian Sbaragli.

Do składu zostali również desygnowani Zak Dempster, mistrz Łotwy Krists Neilands i Guillaume Boivin, a pierwszy raz w historii kolarstwa w Wielkim Tourze pojadą zawodnicy z Izraela Guy Niv i Guy Sagiv.

2 Comments

  1. Bo

    27 kwietnia 2018, 14:59 o 14:59

    Troche chamsko tak napisać o Martinie “już ze sfatygowanym silnikiem” xd Może trzeba było napisać o Niemcu, że ma sfatygowany silnik

    • No

      27 kwietnia 2018, 20:51 o 20:51

      Przecież Martin to Niemiec 🙂