David Lappartient w rozmowie z “L’Equipe” poparł postulat organizacji kobiecego Paryż-Roubaix.
Po tegorocznej edycji powróciło jak echo pytanie “kiedy kobiety?”. Poznać “kocie łby” północnej Francji m. in. chciałyby takie postacie jak mistrzyni olimpijska Anna van der Breggen, wielokrotna mistrzyni świata Marianne Vos, Annemiek van Vleuten czy Ellen van Dijk.
Życzyłbym sobie, aby każdy organizator pamiętał o wyścigu dla kobiet. Marzę o Paryż-Roubaix Feminine
– stwierdził prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej.
Na razie koncepcji tej nie popiera jednak Amaury Sport Organisation (ASO), dlatego nie wiadomo kiedy, bo nie czy, ta zostanie urzeczywistniona.
Lappartientowi bardzo zależy na rozwoju kolarstwa kobiecego.
Chcę by kolarki były lepiej rozpoznawalne i więcej zarabiały. Potrzebujemy większej obecności w telewizji oraz odpowiednika Tour de France. Potrzebujemy wyścigu transmitowanego na całym świecie.
Francuz ubolewa nad biedą kolarek.
Ich status jest nie do przyjęcia. Dwie trzecie zarabia mniej niż 10 tys. euro rocznie. Problem kolarstwa kobiet polega na tym, że podstawa piramidy nie jest wystarczająco szeroka. Musimy dalej nad tym pracować
– zaznaczył.
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.