Wiadomości

Trofeo Alfredo Binda 2018. Katarzyna Niewiadoma zainspirowana atakiem Nibalego

Ostatni podjazd, ostatni atak. Wszystko albo nic, żadnego oglądania się za siebie. Vincenzo Nibali na Poggio w sobotę, Katarzyna Niewiadoma na Orino w niedzielę.

Katarzyna Niewiadoma po atomowym ataku w końcówce Trofeo Alfredo Binda triumfowała we włoskim wyścigu poświęconemu pamięci trzykrotnego mistrza świata i pięciokrotnego triumfatora Giro d’Italia.

23-latka z charakterystycznym sobie grymasem zawzięcia, który momentami przechodził niemal w uśmiech, pokonała 3-kilometrową wspinaczkę pod Orino i bezpiecznie zjechała do Cittiglio, zapisując pierwszą wygraną w sezonie.

Triumf w Trofeo Alfredo Binda to trzecie zwycięstwo Niewiadomej w wyścigu zaliczanym do cyklu Women’s WorldTour. Przed rokiem Polka wygrała etap i klasyfikację generalną brytyjskiego wyścigu OVO Energy Women’s Tour.

Zespół Canyon-SRAM do Cittiglio przyjechał z kilkoma mocnymi zawodniczkami. Niemiecka grupa liczyła na Włoszkę Elenę Cecchini, Białorusinkę Alenę Amialiusik, Francuzkę Pauline Ferrand-Prevot oraz Niewiadomą, która zapowiadała, że ekipa pojedzie na dobrze wypadające na włoskich szosach w przeszłości Amialiusik lub Cecchini.

O ile Cecchini nie znalazła się w czołówce, bardzo dobry występ zanotowała Amialiusik, w decydującej części wyścigu nadając tempo ucieczce i zmuszając rywalki do wzmożonego wysiłku. Ataki Megan Guarnier (Boels Dolmans) i Małgorzaty Jasińskiej (Movistar Team) powstrzymały jednak tytanicznie pracującą Białorusinkę, a w odpowiedzi do ofensywy przeszły Niewiadoma i Ferrand-Prevot.

Decydująca akcja rozpoczęła się u podnóża Orino, ostatniej wspinaczki dnia. 9 kilometrów przed metą Niewiadoma odpaliła wszystkie silniki i odjechała rywalkom, na bardziej stromych fragmentach stopniowo powiększając prowadzenie. W padającym deszczu drobna góralka z Ochotnicy nie oglądała się za siebie, a wypisana na jej twarzy determinacja wyrażała przekonanie, że na ostatnich kilometrach powstrzymać jej nie zdołają ani warunki pogodowe ani rywalki.

Czuję się wspaniale. To był bardzo trudny dzień, od samego początku padał deszcz, zjazdy były kręte, a mokra nawierzchnia nie pomagała. Musiałyśmy cały czas zachować czujność i odpowiadać na ataki rywalek. Kontrolowałyśmy wyścig, zachowałyśmy spokój i poszło dokładnie jak zaplanowałyśmy. Bardzo się cieszę, że udało nam się wcielić w życie ten plan

– powiedziała Polka na mecie.

To dla mnie bardzo ważne zwycięstwo, bo jestem w nowej ekipie, która nauczyła mnie co to znaczy silne wsparcie zespołu. Widziałam wczoraj jak wygrał Nibali i próbowałam zrobić to samo

– przyznała na konferencji prasowej, odnosząc się do wczorajszego solowego zwycięstwa Vincenzo Nibalego na trasie “Primavery”.

Paweł Gadzała

Zobacz komentarze

Recent Posts

Giro d’Italia 2024: etap 8. Tadej Pogacar po rozprowadzeniu Rafała Majki

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) po wspinaczce do stacji narciarskiej Prati di Tivo triumfował na ósmym etapie Giro d’Italia.

11 maja 2024, 16:54

Bredewold w Kraju Basków | Nys na królewskim w Węgrzech | Po czasówce na Giro

Mischa Bredewold wygrała etap wyścigu w Kraju Basków. Thibau Nys z kolejnym sukcesem. Oto wyniki i informacje z 10 maja.

10 maja 2024, 20:08

Giro d’Italia 2024: etap 8 – przekroje/mapki

Zapowiedź 8. etapu Giro d’Italia 2024. 11 maja (sobota): Spoleto – Prati di Tivo (152 km ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️).

10 maja 2024, 18:02

Giro d’Italia 2024: etap 7. Tadej Pogacar pokonał Filippo Gannę

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) wygrał siódmy etap wyścigu Giro d’Italia, jazdę indywidualną na czas i umocnił się na pozycji…

10 maja 2024, 17:24

Powrót Cavendisha | Pelayo Sanchez pokonał idola | Protest Carapaza

Mark Cavendish wygrał etap Wyścigu Dookoła Węgier. Pelayo Sanchez wyrwał etap Giro swojemu idolowi. Oto wyniki i informacje z 9…

9 maja 2024, 21:35

Giro d’Italia 2024: etap 7 – przekroje/mapki

Zapowiedź 7. etapu Giro d’Italia 2024. 10 maja (piątek): Foligno – Perugia (40,6 km, jazda indywidualna na czas ⭐️⭐️⭐️⭐️).

9 maja 2024, 17:59