David Lappartient zapowiedział, że nie zaszczyci swoją obecnością Wyścigu Dookoła Flandrii. Prezydent Międzynarodowej Unii Kolarskiej chce w ten sposób zamanifestować swoją niezgodę na przyjazd Lance Armstronga.
Teksańczyka zaprosił organizator monumentu, który w tym roku wypadnie w Wielką Niedzielę, 1 kwietnia. Lappartient wysłał list do “Flanders Classics”, apelując o wycofanie zaproszenia dla siedmiokrotnego zwycięzcy Tour de France, jednak nic tym nie wskórał.
Z pewnością [Armstrong] przyciągnie widownię, ale nie jest on osobą którą chcielibyśmy widzieć w kolarstwie, ponieważ nie jest dobrym przykładem tego sportu. Nie jestem zadowolony z zaistniałej sytuacji i poinformowałem o tym Woutera Vandenhaute (główny udziałowiec Flanders Classsic). Nie przyjadę na Ronde. Odwiedzę kolejny klasyk, ale na razie nie wiem który
– powiedział Lappartient w “Het Nieuwsblad”.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Zobacz komentarze
Dobra, już nie rób z siebie takiego świętoszka. Armstrong przynajmniej się przyznał. Inni tego nie zrobili choć jasne jest musieli brać (np. Indurain) i co, nie ma z nimi problemu? Lepiej się weź za Frooma, bo to pod twoim nosem (i z pewnością za twoją wiedzą) o włos nie doszło do zamiecenia tej sprawy pod dywan.
Jak sam określił, nie tylko przyciągnie widownię, ale przyciągnie "dużo większą" widownię niż obecność pana Davida. Jest to impreza komercyjna o mocnej pozycji, stąd nie sądzę by Flamandowie przejęli się tymi deklaracjami.
I bardzo dobrze. Trzeba mieć nadzieję, że to będzie stała postawa wobec dopingu. Sprawa Frooma będzie sprawdzianem. Gonić dopingowiczów i starych i nowych !
Tartuffe pokazuje moc. Wybrał inną piaskownicę.