Tour de France

Tour de France 2017. Matthews nokautuje rywali, Aru chce się odegrać

Zapowiedział, że wygra i tak właśnie zrobił. Michael Matthews wyraźnie wyprzedził konkurentów na 14. etapie 104. Tour de France. 

Na ostatnich metrach podjazdu pod Côte de Saint-Pierre (570 m; 9,6%) Australijczyk wyskoczył przed Grega Van Avermaeta. 26-letni Matthews nie dał szansy mistrzowi olimpijskiemu, po chwili ciesząc się ze swojego drugiego triumfu etapowego na “Wielkiej Pętli”.

Wszystko poszło tak, jak chcieliśmy. Cały dzień dyktowaliśmy tempo i trzymaliśmy ucieczkę na krótkiej smyczy. Wiedziałem, że nie będę miał zbyt wielu kolegów do pomocy w końcówce, ale jednak było ich dwóch albo trzech. To słodki dzień. Dwa lata temu, gdy tu byliśmy po raz ostatni, miałem cztery złamane żebra. Celowałem w ten etap przed moją kraksą. Możliwość powrotu i wygrania jest jak spełnienie marzeń

– powiedział kolarz drużyny Team Sunweb, która tym samym wywalczyła swój drugi z rzędu triumf – wczoraj to Warren Barguil przeciął linię mety w Foix jako pierwszy.

Van Avermaetowi pozostało zadowolić się drugim miejscem. Dla mistrza olimpijskiego z Rio de Janeiro  to najlepsza lokata w tegorocznej edycji wyścigu dookoła kraju nad Sekwaną, lecz na pewno jego apetyt nie został zaspokojony.

Wykonaliśmy dziś dobrą robotę, zrobiliśmy co trzeba, aby etap dał się wszystkim odczuć, co zwiększało moje szanse w finale. Zostałem jednak pokonany przez lepszego dziś faceta, cóż, na końcu kolarstwo potrafi bywać proste. Końcówka szła po mojej myśli.  Ze względu na wiatr, liczyłem że nie będę musiał wcześnie się wystawić, dobrą tu robotę wykonali Oliver Naesen i Philippe Gilbert, dzięki nim znalazłem się w doskonałej pozycji. Zacząłem finisz po zwycięstwo, jednak Matthews był niesamowicie silny i zasłużył dzisiaj na wygraną.

– podkreślił 32-letni kolarz BMC Racing Team.

Trzeci przyjechał Edvald Boasson Hagen. Kolarz Dimension Data w końcówce atakował z dalszej pozycji, skutecznie przesuwając się na przód peletonu. Nie udało się mu jednak doścignąć uciekającej dwójki, dlatego pozostał na trzeciej pozycji. Po raz trzeci w tegorocznym Tour de France uplasował się na umownym etapowym podium.

Koledzy wykonali świetną robotę. Scott [Thwaites] i Reinie [Janse van Rensburg] wyprowadzili mnie na dobrą pozycję do finału. Próbowałem nie wyjechać zbyt wysoko na początku wspinaczki, ale wtedy zrobiła się luka i musiałem wyminąć kilku zawodników, aby ją domknąć. Zrobiło się zbyt późno bym mógł włączyć się do walki o zwycięstwo. Nie dziwię się, że Matthews wygrał. Był moim faworytem dzisiaj, dlatego przez cały dzień jechałem blisko niego. Moja forma jest dobra, więc zachowuję nadzieję, że otrzymam kolejną szansę na walkę o zwycięstwo etapowe w wyścigu

– stwierdził Norweg.

Niespodziewanie koszulkę lidera stracił Fabio Aru. Kolarz Astany pozbawiony odpowiedniego wsparcia ze strony kolegów, jechał zbyt daleko w peletonie przed końcową ścianką. Zapłacił za to utratą się i 25 sekundami spóźnienia na mecie.

Na ostatnim kilometrze znajdowałem się za daleko w grupie, a przesunięcie do przodu kosztowało mnie zbyt wiele sił. Próbowałem ustawić się w dobrym miejscu, ale było już na to za późno. Dziś coś takiego mi się przydarzyło, jutro może przydarzyć się komuś innemu. To są sytuacje wyścigowe.  Jasne, że wolałbym utrzymać przewagę, ale ostatni tydzień będzie bardzo trudny, więc nie wszystko jeszcze stracone. Tour pozostaje otwarty. W niedzielę bardzo trudny etap, spróbujemy odzyskać dzisiejsze straty, a później mamy dzień odpoczynku. Byłem ustawiony trochę za daleko, to dlatego straciłem te sekundy

– powtórzył mistrz Włoch.

Jutrzejszy etap Tour de France poprowadzi po Masywie Centralnym i będzie bardzo pagórkowaty. Rywalizacja zakończy się na zjeździe, w Le Puy-en-Velay.

Mikołaj Krok

Recent Posts

Vollering z wiatrem | Pogacar po marzenie | Wynik kariery Markus | Tro-Bro Leon dla De Lie

Pogacar przywdział maglia rosa. Vollering wykorzystała wiatr, by wygrać Vueltę. De Lie wygrał Tro-Bro Leon. Oto wiadomości i wyniki z…

5 maja 2024, 19:54

Ściana płaczu 2024

Ściana płaczu, czyli osiągnięcia polskich kolarek i kolarzy w wyścigach z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej w sezonie 2024.

5 maja 2024, 19:30

Giro d’Italia 2024: etap 3 – przekroje/mapki

Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2024. 6 maja (poniedziałek): Novara – Fossano (166 km ⭐️⭐️).

5 maja 2024, 18:20

Giro d’Italia 2024: etap 2. Triumf Tadeja Pogacara na Oropie

Słoweniec Tadej Pogacar po podjeździe do Santuario della Madonna Nera di Oropa sięgnął po zwycięstwo w drugim dniu Giro d’Italia.

5 maja 2024, 17:25

La Vuelta Femenina 2024: etap 8. Podwójny triumf Demi Vollering

Holenderka Demi Vollering zwyciężyła na ostatnim etapie La Vuelta Femenina. Pieczętując tym swój triumf w klasyfikacji generalnej wyścigu.

5 maja 2024, 13:58

Podia Lach i Pikulik | Bęben najlepszy w Grudziądzu | Narvaez nie dał się Pogacarowi

Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.

4 maja 2024, 21:16