Tour de France

Tour de France 2017. Kittel śrubuje rekordy

Po raz pierwszy od 1909 roku jeden zawodnik wygrał pięć z pierwszych jedenastu etapów na Tour de France. Tym kimś jest Marcel Kittel.  

Niemiec ponownie nie miał większego problemu z pokonaniem rywali na końcowej prostej, podnosząc rękę do góry jeszcze pędząc po zwycięstwo. Piąte zwycięstwo w jedenastym dniu jazdy w Tourze jest powtórzeniem wyczynu Françoisa Fabera sprzed 108 lat.

To niesamowite, bo nawet będąc w szczycie formy nie ma pewności, że zajmie się pierwsze miejsce. W tych sprintach, gdzie wygrałem, nie popełniłem żadnego błędu. Dziś znów mogłem skakać z koła na koło [moich rywali]. Fajnie, że dzięki mnie ekipa znów triumfuje. Julien Vermote, Jack Bauer i Philippe Gilbert to mistrzowie, dziś dali z siebie wszystko. Brakuje mi słów. Ciężko trenować wygrywanie, ale noga dobrze kręci i mam właściwe nastawienie

– powiedział na mecie 29-latek z Arnstadt.

Drugie miejsce zajął Dylan Groenewegen. Kolarz LottoNL-Jumbo w końcówce jechał tuż za Kittelem i według oficjalnych statystyk, kręcił nieco szybciej od niego, lecz ostatecznie rozpoczął swój sprint za późno, aby móc walczyć o etapowy triumf. Tym samym 24-letni kolarz z Amsterdamu staje na przysłowiowym podium drugi dzień z rzędu, jako, że wczoraj był trzeci. Dzisiejszy wynik jest jego najlepszym osiągnięciem na “Wielkiej Pętli”.

Każdy dał z siebie wszystko. Zaszliśmy dość daleko i zostałem poprowadzony na idealną pozycję. Śledziłem Kittela, ale on był nieco mocniejszy. Chciałem rozpocząć wcześniej, ale Kittel zrobił to samo. Zazwyczaj wszyscy tracą prędkość, ale to go nie dotyczyło. Jest w chwili obecnej najsilniejszy i musimy czekać na jego błąd

– podkreślił Holender.

Najniższy stopień podium obsadził Edvald Boasson Hagen. W końcówce Norweg trzymał się koła jednego z zawodników Quick Step-Floors, a gdy ten zjechał, 30-latek rozpoczął zwój sprint. Przecinając linię mety zaczął cieszyć się ze zwycięstwa, lecz na końcu pozostało uderzyć mu ręką w kierownicę.

Ekipa była dziś niesamowita, znów zostałem rozprowadzony idealnie. Po prostu w końcówce nie miałem wystarczająco wysokich biegów. To trochę rozczarowujące, że byłem tak blisko i nie wygrałem, zwłaszcza po tak świetnej pracy kolegów. Kittel jest jednak bardzo mocny. Szkoda, że nie ma tu Marka [Cavendisha] bo przy takiej pomocy na pewno walczyłby z nim

– sugerował kolarz Dimension Data.

Jutro na zawodników biorących udział w 104. Tour de France czeka pierwszy z dwóch etapów w Pirenejach. Zawodnicy zakończą rywalizację w stacji narciarskiej Peyragudes.

Mikołaj Krok

Zobacz komentarze

  • Zwiększyć liczbę etapów z 21 do 24, liczbę kolarzy ze 198 do 220 (dodać po jednym kolarzu do wszystkich 22 grup biorących udział w wyścigu) oraz wprowadzić możliwość odpuszczania wybranych przez kolarzy etapów, co skutkowałoby dyskwalifikacją z klasyfikacji generalnej, ale tylko tyle.

Recent Posts

La Vuelta Femenina 2023: etap 2. Triumf Alison Jackson

Mistrzyni Kanady Alison Jackson zdobyła w Moncofar drugi etap La Vuelta Femenina.

29 kwietnia 2024, 17:23

Drugie zwycięstwo Lach | Majka kończy na podium | Strefa toaletowa na Vuelta Espana Femenina

Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…

28 kwietnia 2024, 19:39

Tour de Romandie 2024. Florian Lipowitz wjechał na podium

Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?

28 kwietnia 2024, 18:25

La Vuelta Femenina 2023: etap 1. Zwycięstwo Lidl-Trek mimo kraksy

Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.

28 kwietnia 2024, 17:29

Tour de Romandie 2024: etap 5. Dorian Godon po raz drugi

Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.

28 kwietnia 2024, 15:47

Zwycięstwo Marty Lach | Wankiewicz na podium etapu Gracia

Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.

27 kwietnia 2024, 20:19