Daan Olivier: “w końcu mogę się ścigać”

Powracający do światowego peletonu Daan Olivier (LottoNL-Jumbo) pojawi się na trasie dzisiejszego Rund um den Finanzplatz Eschborn-Frankfurt. 

Trzy lata temu urodzony w Oegstgeest Holender zajął 8. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu Vuelta a Burgos i zdobył koszulkę najlepszego młodzieżowca. W połowie kolejnego sezonu ścigający się wówczas w barwach grupy Giant-Alpecin Olivier zdecydował jednak, że kolarstwo nie jest dla niego, a że zamiast startów w wyścigach woli studia.

Teraz, 24-latek przemyślał jednak swoją decyzję i uznał, że znów chciałby się sprawdzić na szosie. Znalazł sobie kontrakt w grupie LottoNL-Jumbo, gdzie pod skrzydłami Richarda Plugge ponownie szykował formę, otrzymując pełne zaufanie swoich przełożonych.

Jestem bardzo wdzięczny za tę możliwość. Kiedy zacząłem rozważać powrót, miałem w głowie wiele scenariuszy. Nie sądziłem, że wrócę na poziom WorldTour tak szybko

– powiedział Olivier.

Pierwszym startem Holendra będzie dzisiejszy Rund um den Finanzplatz Eschborn-Frankfurt. Młodzian pojedzie następnie do południowo-zachodnich Stanów Zjednoczonych, gdzie pojawi się na trasie Tour of California (14-20 maja). Wcześniejszy powrót był wykluczony z powodu regulaminu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), według którego zawodnik musi posiadać paszport biologiczny przez co najmniej sześć miesięcy przed swoim pierwszym startem.

W końcu mogę się ścigać. Mocno trenowałem podczas ostatnich miesięcy i choć bywało ciężko, bo nie mogłem rywalizować, spodobało mi się to, co robiłem. Lubię przekraczać swoje granice i jestem bardzo zmotywowany. Będę mógł robić to, co naprawdę kocham

– podkreślił zawodnik LottoNL-Jumbo.

Według dyrektora sportowego holenderskiej grupy, Merijna Zeemana, Olivier jest gotowy do startów, głównie dzięki przygotowaniom jakie odbył przez okres zimowy.

Daan trenował bardzo intensywnie, symulował również wyniki. Prowadziliśmy go tak, aby przyzwyczaił się do najwyższego poziomu ścigania. Jest wspaniałym kolarzem i liczymy, że będzie wartościowym kolarzem dla naszego zespołu

– stwierdził Holender.