Roman Kreuziger wierzy w powrót Tinkova

Dziesiąty kolarz Tour de France 2016 i nowy nabytek grupy Orica-Scott – Roman Kreuziger – uważa, że Oleg Tinkov w przyszłości ponownie poprowadzi ekipę kolarską.

Czech, w rozmowie z serwisem Cyclingnews, stwierdził, że pomimo różnic pomiędzy nim a Rosjaninem, właścicielem jego dotychczasowej grupy Tinkoff, zawsze szanował swojego przełożonego.

Każdy może myśleć co chce, ale ja go bardzo lubiłem. Na pewno często dyskutowaliśmy, czasami ostro, a czasami mniej, ale za każdym razem rozumiałem, czego chciał albo czego potrzebował

– powiedział Kreuziger.

Był otwarty i nigdy nie mówił nic za plecami. Był dość wyraźny i podobał mi się sposób, w jaki traktował innych. Rozstaliśmy się w zgodzie i cały czas mieliśmy dobre stosunki. Myślę, że miał pomysły, które zmieniłyby kolarstwo, ale jestem pewien, że wróci bo bardzo lubi ten sport.

Kreuziger dołączył do ekipy Tinkova w 2013 roku, wówczas zwanej jeszcze Saxo-Tinkoff. Jako członek ekipy wygrał Amstel Gold Race i zajął piąte miejsce w Tour de France (2013), plasował się też na wysokich miejscach w ardeńskich klasykach oraz był wiernym pomocnikiem Alberto Contadora.

W 2014 roku został zawieszony z powodu nieregularności w swoim paszporcie biologicznym, lecz po przeciągających się procedurach został ostatecznie uniewinniony. Po wycofaniu się rosyjskiego miliardera ze sponsorowania zespołu i w obliczu zakończenia działalności ekipy, Kreuziger został bezrobotny, ale niedawno znalazł dla siebie miejsce w australijskiej ekipie WorldTour.