30-letni Holender powróci na trasę “Corsa Rosa” po siedmioletniej przewie.
Kolarz Trek-Segafredo w 2010 roku zadebiutował w wielkim tourze, zajmując na trasie Giro obiecujące 12. miejsce. Od tamtego czasu wybierał Tour de France i Vuelta a Espana, ale dotąd nie udało mu się stanąć na podium trzytygodniówki. Najbliższy tego był dawno, w sezonie 2011, gdy w Hiszpanii był 4.
Jestem bardzo zmotywowany, chcę zwyciężyć w Giro. To tam zadebiutowałem w wielkim tourze, ale pamiętam jak ciężki to wyścig
– powiedział w “VeloNews”.
Mollema na razie musi zapomnieć o własnych ambicjach w Tour de France, po pozyskaniu Alberto Contadora przez grupę Trek.
Cieszę się na wspólne starty z Alberto. Jest wielkim mistrzem, dlatego myślę, że wiele się od niego nauczę, tego jak przygotowuje się do imprez i jak walczy na trasie. Na pewno po Giro d’Italia, pojadę na Tour, aby mu pomagać
– dodał Mollema.