Jack Bobridge zakończył karierę

Australijczyk Jack Bobridge zakończył zawodową karierę w wieku 27 lat.

Rekordzista świata w wyścigu indywidualnym na dochodzenie po zdobyciu srebra w wyścigu drużynowym na dochodzenie na igrzyskach w Rio de Janeiro zdecydował się na przerwanie przygody z rowerem.

Bobridge od 2010 roku zmaga się z reumatoidalnym zapaleniem stawów i to choroba jest główną przyczyną zamknięcia rozdziału zawodowego ścigania. W wywiadzie dla australijskiego “The Advertiser” torowiec z antypodów wyjaśnił, że ból powodowany przez schorzenie, konieczność stałego przyjmowania leków oraz perspektywa jeszcze większego nadszarpnięcia zdrowia przez trening na najwyższym poziomie skłoniły go do podjęcia tej decyzji w wieku zaledwie 27 lat.

Pochodzący z Adelajdy kolarz w tym roku zaliczył Giro d’Italia, a na swoich śmieciach zajął 4. miejsce w Herald Sun Tour. Po igrzyskach w Rio ścigania na szosie nie wznowił w barwach Trek-Segafredo i powrócił do Australii. Mieszka w Perth, gdzie planuje otwarcie centrum fitness i siłowni.

Bobridge, który w karierze łączył kolarstwo szosowe z torowym, w dorobku ma dwa srebrne medale olimpijskie w wyścigu drużynowym na dochodzenie (2012, 2016), cztery złote krążki Igrzysk Wspólnoty Narodów (2010, 2014), trzy tytuły mistrza świata na torze, a także dwa tytuły mistrza Australii na szosie, wygrane etapy Eneco Tour i Tour Down Under, a także reputację uciekiniera-kamikadze, etapowe zwycięstwa próbującego wyrwać rywalom na przekór wszystkim okolicznościom.

Jego wynik w wyścigu indywidualnym na dochodzenie z 2011 roku wciąż pozostaje rekordem globu – Bobridge w Sydney na dystansie 4 kilometrów zanotował czas 4:10.534.

W trakcie szosowej kariery Australijczyk reprezentował grupy Garmin (2010-11), Orica-GreenEdge (2012), Blanco (2013-14), Budget Forklifts (2015), a ostatnio Trek-Segafredo (2016).