Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Giro Rosa 2016

Festiwal kobiecego ścigania rozpoczyna się 1 lipca we Włoszech.

Giro d’Italia Internazionale Femminile, czyli w skrócie Giro Rosa, wystartuje w tym roku po raz 27. 10-dniowa impreza jak co roku rozegrana zostanie w pierwszych dniach lipca i przyciągnie najlepsze zawodniczki światowego peletonu.

Dziesięciodniowy wyścig w tym roku oferuje dość mieszaną trasę – dominują płaskie odcinki, choć losy klasyfikacji generalnej rozstrzygną się na piekielnie stromych zboczach Mortirolo, dwóch krótkich górskich końcówkach i pagórkowatej czasówce. W sumie do pokonania 857 kilometrów – prolog, 8 etapów ze startu wspólnego i czasówka.

Ściganie skupione jest na północy Włoch, a 10-dniowa impreza jest najważniejszą imprezą etapową w kalendarzu, ale także głównym etapem przygotowań do sierpniowych igrzysk olimpijskich, których trasy faworyzują zawodniczki pokonujące swobodnie trudne górskie przełęcze.

W tym roku impreza należy do cyklu Women’s World Tour, cyklu najważniejszych imprez kolarskich imprez dla peletonu pań.

Na starcie trzy Polki – Katarzyna Niewiadoma (Rabo Liv), Eugenia Bujak (BTC City Ljubljana) oraz Małgorzata Jasińska (Ale Cipollini).

Trasa

Ściganie rozpocznie się 2-kilometrowym prologiem w Gaiarine, miasteczku położonym około 50 kilometrów na północ od Wenecji. Na pierwszym etapie zwyciężczynię w znanym z ubiegłych lat San Fior najprawdopodobniej wyłoni sprint z peletonu. Trzeciego dnia także płasko, acz w końcówce droga wznosi się na ostatnich dwóch kilometrach, dając szanse zawodniczkom lubiącym finisze rodem z wyścigów klasycznych.

Etapy trzeci i czwarty to płaskie odcinki w Lombardii, które zwiastują przybycie na metę całego peletonu.

Piąty etap to wyzwanie dla zawodniczek specjalizujących się w jeździe po górach – 77,5 kilometra, a w połowie odcinka wspinaczka pod Mortirolo (12,4 km, 10,5%, maks. 18%). Pokonanie morderczego podjazdu w Lombardii to jednak dopiero połowa etapu – ze szczytu do mety pozostają 34 kilometry, a po przejeździe przez płaskowyż zawodniczki zjeżdżają w kierunku mety.

Szósty etap to przeprawa przez Passo del Ginestro, Colle di Nava i Passo Caprauna, a następnie, po długim odcinku płaskiego terenu, 7-kilometrowy, acz niezbyt stromy (6%), podjazd na metę zlokalizowaną przy sanktuarium Madonna della Guardia w okolicy Alassio.

Ósmego dnia, na siódmym etapie, zawodniczki pokonają 21,9 kilometra jazdy indywidualnej na czas, poprowadzonej w okolicach Genui, a konkretnie w miejscowości Varazze. Etap zapowiada się na jeden z najtrudniejszych – na pierwszych 10 kilometrach droga wspina się niemal cały czas, a do pokonania są dwa podjazdy – pierwszy o długości 2,2 kilometra, drugi liczący 2,7 kilometra, oba o średnim nachyleniu 6-7%, choć z ostrzejszymi fragmentami.

Przedostatni etap to znów sprinterskie zmagania, a ostatniego dnia na 13 kilometrów przed metą wyrośnie niewielka górska premia. Finał i dekoracja nad brzegami jeziora Maggiore w piemonckiej miejscowości Verbania, znanej z trasy Giro d’Italia mężczyzn.

Obsada

Wśród zaproszonych zespołów znajdują się najlepsze ekipy żeńskiego peletonu – holenderskie ekipy Boels Dolmans i Rabo Liv, brytyjska Wiggle High5, niemiecka Canyon SRAM czy włoska Ale Cipollini. Największą nieobecnym jest za to zespół Cervelo – Bigla, który nie pojawi się na starcie i tym samym nie wystawi swojej liderki – Asleigh Moolman Pasio.

Numer 1 przypnie Holenderka Anna van der Breggen (Rabo Liv), która w wyścigu triumfowała przed rokiem. 26-latka w składzie holenderskiego zespołu rolę liderki podzieli z piątą przed rokiem Katarzyną Niewiadomą, która do Italii zmierza z bogatą kolekcją koszulek – mistrzyni Polski w jeździe na czas i w wyścigu ze startu wspólnego, a także mistrzyni Europy.

Silny opór polsko-holenderskiemu duetowi stawić powinna ekipa Boels Dolmans, w swoich szeregach mająca mistrzynię świata Elizabeth Armitstead oraz Amerykanki Megan Guarnier i Evelyn Stevens. Kandydatkami do walki o czołowe pozycje są też Włoszka Elisa Longo Borghini i Mara Abbott, obie reprezentujące brytyjską ekipę Wiggle High5.

Stevens na podium Giro stała w 2012 roku, Guarnier przed rokiem. Abbott to dwukrotna zwyciężczyni wyścigu (2010, 2013), co roku meldująca się wśród najlepszych i regularnie wygrywająca górskie etapy. Wspomagająca ją Longo Borghini także przyjeżdżała się już w czołowej dziesiątce.

fot. Jakub Zimoch/rowery.org

fot. Jakub Zimoch/rowery.org

Na dobry występ przed igrzyskami liczą takie zawodniczki jak Małgorzata Jasińska (Ale Cipollini), Claudia Lichtenberg (Lotto Soudal Ladies) czy Alena Amialiusik (Canyon SRAM).

Na liście startowej pojawią się tylko trzy biało-czerwone flagi. Obok walczącej o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej Niewiadomej i odważnie atakującej Jasińskiej na trasie pojawi się Eugenia Bujak (BTC City Ljubljana).

Oficjalna lista startowa dostępna jest tutaj.

Etapy

1 lipca – prolog: Gaiarine (2 km, jazda indywidualna na czas)

giro-rosa2016-prolog
2 lipca – Etap 1: Gaiarine – San Fior (104 km)

Giro-rosa2016-1

3 lipca – Etap 2: Tarcento – Montenars (111,1 km)

Giro-rosa2016-2

4 lipca – Etap 3: Montagnana – Lendinara (120 km)

giro-rosa2016-3

5 lipca – Etap 4: Costa Volpino – Lovere (98,5 km)

giro-rosa2016-4

6 lipca – Etap 5: Grosio – Tirano (77,5 km)

giro-rosa2016-5

7 lipca – Etap 6: Andora – Madonna della Guardia (118,6 km)

giro-rosa2016-6

8 lipca – Etap 7: Albisola Superiore – Varazze (21,9 km; jazda indywidualna na czas)

giro-rosa2016-7

9 lipca – Etap 8: Rescaldina – Legnano (99,3 km)

giro-rosa2016-8

10 lipca – Etap 9: Verbania – Verbania (104,8 km)

giro-rosa2016-9