Giro d’Italia 2016: Alexey Tsatevich odpowiada Katushy

Alexey Tsatevich, którego kierownictwo Katushy wycofało z Giro d’Italia, nie rozumie dlaczego tak został ukarany.

26-letni Rosjanin podczas jazdy indywidualnej na czas na 9. etapie nie zachował należytej odległości do Tobiasa Ludvigssona (Giant-Alpecin), za co otrzymał grzywnę 100 franków szwajcarskich oraz 6:48 do czasu łącznego.

Na tym jednak nie koniec, ponieważ Katusha po niewczasie uznała, że zachowanie Tsatevicha negatywne wpłynęło na obraz rosyjskiej grupy, wycofując go ze składu.

Jestem bardzo zdenerwowany. Podczas całego wyścigu starałem się pokazywać z jak najlepszej strony. Kilka razy leżałem, ale kontynuowałem jazdę, nie zważając na obrażenia, wszystko dla zespołu. Na czasówce wydawało mi się, że utrzymuję regulaminowy dystans. Nie otrzymałem ostrzeżenia od sędziego, dlatego kontynuowałem w ten sposób jazdę.

– napisał Rosjanin na swojej stronie internetowej.

Kto wie czy za takim, a nie innym potraktowaniem Tsatevicha nie kryje się drugie dno, zwłaszcza że zwycięzca etapu tegorocznego Volta a Catalunya zauważył iż nie tylko on odpowiada za przewinienie.

Chcę zwrócić również uwagę, że nie ignorowałem poleceń dyrektora sportowego. Tak czy owak, życzę szczęścia chłopakom. Będę wspierał zespół przed telewizorem w domu. Przepraszam za kłopot.