Jeden podjazd więcej i odczepiony mógł zostać główny faworyt Giro d’Italia.
Czwarty etap, a właściwie jego końcówka, sprawiła sporo problemów Mikelowi Landzie. Kolarz Team Sky z trudem utrzymał się w czołówce wyścigu na leżącym 10 kilometrów przed metą krótkim podjeździe Via Fortino (1,8 km; 7,7%).
Nie czułem się najlepiej. Musiałem się ratować. Końcówka była trudniejsza niż można było przypuszczać. Ostatni podjazd rozpocząłem nieco z tyłu. Całe szczęście, że drużyna była przy mnie, wykonali świetną robotę
– przyznał szczerze na mecie.
Na trasie było gorąco, być może przez to tak cierpiałem. W czwartek mamy pierwszą górską końcówkę? Na pewno będę na to gotowy
– dodał baskijski kolarz.
Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości i wyniki z czwartku, 2…
Sezon Wielkich Tourów obejmuje swe rządy. Przed kolarzami trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa Giro d'Italia.
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.