Danielo - odzież kolarska

Gandawa-Wevelgem 2016: Nacer Bouhanni rzucony na front bruków

Francuski sprinter Nacer Bouhanni (Cofidis) wycofał się z wyścigu Volta a Catalunya i jutro stanąć ma na starcie belgijskiego Gandawa-Wevelgem.

Jak podaje francuska gazeta “La Voix du Nord”, 25-latek starty w pierwszej części sezonu zamknie występem w wielkanocnym wyścigu Gandawa-Wevelgem (27 marca).

Bouhanni, który do dziś ścigał się jeszcze w Katalonii, jutro ma stanąć na starcie w Deinze i zmierzyć się z czołówką sprinterów i brukowców, którzy święta spędzają na flandryjskich hellingen. Francuz na taki krok potrzebował będzie zgody włodarzy katalońskiego wyścigu i autoryzacji Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), gdyż przepisy stanowią, że wycofany z wyścigu WorldTour zawodnik do jego zakończenia nie może brać udziału w innej imprezie cyklu.

Francuski sprinter w belgijskim semiklasyku startował raz, przed rokiem nie kończąc rywalizacji. W tym roku wygrał już etap Vuelta a Andalucia i Paryż-Nicea, finiszował trzeci w Kuurne-Bruksela-Kuurne, a w Mediolan-San Remo na kresce zameldował się czwarty. W ostatnich dniach z kolei nie miał sobie równych na dwóch odcinkach Volta a Catalunya, a ekipa Cofidis liczy, że po bardzo mocnym początku sezonu bokser-amator zdoła jeszcze powalczyć na finiszu w Wevelgem.

Wyścig na brukach Flandrii, generalne przetarcie przed De Ronde, w tym roku liczy 243 kilometry, a po drodze czeka 10 brukowych podjazdów, przy czym ostatni z nich zlokalizowano 34 kilometry przed metą. Taki układ zwiastuje reorganizację w szykach ekip sprinterskich i finisz z peletonu.

Bouhanni, w tym roku szykujący się do startu w Tour de France, po niedzielnym wyścigu planuje odpoczynek i przerwę w startach.