UCI nie zawiesi zespołu Katusha

autor: Paweł Gadzała :: 9 lutego 2016, 15:39@8aldwin

fot. Jakub Zimoch/rowery.org

Rosyjska ekipa WorldTour Katusha nie zostanie zawieszona przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI).

Komisja Dyscyplinarna UCI zdecydowała, że rosyjski zespół nie zostanie ukarany za naruszenia przepisów antydopingowych, jakich dopuścili się jej kolarze.

Katusha w ciągu ostatnich 12 miesięcy dwukrotnie znajdowała się na cenzurowanym – w lipcu, podczas Tour de France, na kokainie wpadł Włoch Luca Paolini, a 5 lutego UCI poinformowała, że pozytywny test na meldonium zanotował były mistrz Rosji Eduard Vorganov.

Komisja Dyscyplinarna na mocy artykułu 7.12.1 zasad antydopingowych mogła zawiesić zespół na okres od 15 do 45 dni.

Panel zadecydował jednak, że przypadek Paoliniego to “rekreacyjne” zastosowanie zabronionego środka, niezwiązane z polepszeniem wyników sportowych.

Przepisy stanowią, że decyzja musi uwzględniać “wszelkie okoliczności”. W tym kontekście, gdy jeden z przypadków to rekreacyjne zażycie zabronionej substancji, zastosowanie kary zawieszenia, nie jest zgodne z duchem przepisu. Nawet jeśli przypadek jest złamaniem przepisów i skutkującym indywidualną karą, nałożenie zawieszenia na cały zespół byłoby niewłaściwe i nieodpowiednie

– czytamy w komunikacie na stronie Unii.

Paolini w grudniu 2015 roku przyznał, że zażycie kokainy przed Tour de France było ostatnim akordem wieloletniego uzależnienia od środków nasennych, które przyjmować zaczął po śmierci brata.

Komisja rozumie, że celem artykułu jest ukaranie zespołu, w którym brakuje wewnętrznych kontroli antydopingowych, zespołu w którym istnieją jeszcze gorsze praktyki lub/i jeśli ekipa nie podejmuje odpowiednich kroków by walczyć z dopingiem

– mówi komunikat Komisji.

Zespół Katusha nie po raz pierwszy trafia na czołówki z powodu naruszenia przepisów antydopingowych. Vorganov to ósmy zawodnik, którego na stosowaniu zabronionych środków przyłapali kontrolerzy antydopingowi. W historii grupy, od 2009 roku na dopingu złapano Christopha Pfannbergera i Antonio Coloma (2009), potem Aleksandra Kolobneva (2011) i Denisa Galimzyanowa (2012). Ostatnio dopingowe grzechy przeszłości wyszły na jaw w przypadku Giampaolo Caruso (testy z 2012 roku), a podczas Tour de France 2015 Lucę Paoliniego.

W zespole Katusha przez lata jeździł też Denis Menchov, w 2014 roku zdyskwalifikowany i zawieszony za nieregularności w paszporcie biologicznym z lat 2009, 2010 i 2012.