We wiosennych klasykach raczej nie wystąpi John Degenkolb. Z minionym roku Niemiec wygrał zarówno Mediolan-San Remo, jak i Paryż-Roubaix.
Po tym, jak „Dege” wraz z kolegami z Giant-Alpecin uczestniczył w masowej kolizji z samochodem osobowym kierowanym przez ponad 70-letnią brytyjską turystkę niedaleko Calpe w Hiszpanii, 27-letni się co prawda kuruje, ale może nie zdążyć na wczesnoroczne jednodniówki.
Przez wypadek nie byłbym w stanie rywalizować na takim sportowym poziomie, na jakim bym chciał. A nie chcę stanąć na starcie tylko po to, by zaliczyć wyścig. Wolę poświęcić ten czas na rehabilitację i dojście do siebie
– napisał Degenkolb na swojej stronie internetowej.
Groziła mu amputacja palca wskazującego, ale lekarze zdołali go uratować. Głęboka rana na udzie się powoli goi. Po pobycie w szpitalu w Sewilli Degenkolb został przetransportowany do kliniki w Hamburgu.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…