Jak na razie Direct Energie nie dostał jeszcze licencji prokontynentalnej na sezon 2016. Gazeta Ouest France donosi, że UCI zakwestionowała rachunek finansowy drużyny Jeana-Rene Bernadeau.
Firma SA Vendée Cyclisme, która stoi za teamem Europcar, jak się kiedyś nazywał, została zmuszona do wypłaty premii zawodnikom za ostatnie trzy miesiące właśnie z gwarancji bankowych, ponieważ co-sponsor Colnago cofnął część zainwestowanych pieniędzy.
Tuż przed Tour de France kapitan ekipy Pierre Rolland publicznie zwrócił się o zmianę dostawcy sprzętu. Podobno zdenerwowane Colnago zażądało z powrotem 600 tys. euro. Bernadeau musiał pojechać do siedziby Unii w Aigle, by wyjaśnić ekonomiczną kwestię.
UCI mnie zrozumiała. Przyszłość drużyny Direct Energie nie jest zagrożona
– powiedział Bernadeau portalowi cyclismactu.net.