Marcel Kittel wyzwaniem dla Briana Holma

Przez wiele lat był trenerem i motywatorem Marka Cavendisha. Odejście brytyjskiego sprintera do Dimension Data oznacza koniec współpracy obu panów. Brian Holm wolał pozostać w Etixx-Quick Step, gdzie przyjdzie mu pracować z następnym diamentem.

Zadanie nie będzie proste, ponieważ Duńczykowi w ręce trafi się Marcel Kittel. Zwycięzca ośmiu etapów Tour de France ma za sobą stracony sezon w wyniki choroby wirusowej, po której nie zbliżył się nawet do dobrej dyspozycji.

Analizuję, co możemy zrobić, aby wrócił stary, dobry Kittel. To jest wyzwanie, spróbujemy opracować program startów, który pozwoli mu się w czasie odbudować. Jeżeli Marcel nie jest w top formie, to nie powinien ścigać się. Musimy obchodzić się z nim ostrożnie

– powiedział Holm w “feltet.dk”.

Duńczyk dołączył do chóru krytyków dotychczasowego zespołu niemieckiego sprintera Giant-Alpecin.

Nie powinien był się ścigać chory, to go zniszczyło. Jeżeli wróci po chorobie wirusowej, to będzie coś wspaniałego.

Holm na starcie jest naturalnie pełen optymizmu.

Wróci i będzie wygrywał, ponieważ posiada coś, czego inni nie mają. Jest typem zwycięzcy i ma dodatkowy bieg… nie ma wielu takich, co mogą dotrzymać mu koła.

Dyrektor sportowy Etixx-Quick Step dodał, że nie powodów, dla których Kittel miałby nie otrzymać wsparcia podczas Tour de France.