Nie, nie przewidziało wam się. Jeden z największych oszustów w historii kolarstwa ubolewa nad brakiem zasad w peletonie.
Właściciel zespołu Astany wrócił do wydarzeń z drugiego etapu Vuelta a Espana, gdy po kraksie kontakt z zasadniczą grupą stracił Vincenzo Nibali.
Po tej wielkiej kraksie zespoły faworytów wyścigu nie zwolniły, jechały na pełnej szybkości. Nibali musiał ścigać peleton na własną rękę. Po prostu niektóre ekipy wykorzystały moment do wyeliminowania konkurencji. Okazuje się, że fair play w kolarstwie więcej nie obowiązuje.
– ubolewał w “L’Equipe” Aleksander Winokurow.
Jak to się skończyło, wszyscy pamiętamy. Mistrz Włoch “podłączył się” do samochodu ekipy, za co z hukiem wyleciał z Vuelty, podobnie jak jego “pilot”, dyrektor sportowy zespołu z Kazachstanu Alexander Shefer.
Właściciel Tinkoff-Saxo nie podziela opinii swojego odpowiednika w Astanie.
Ja i nasi dyrektorzy sportowi wierzymy w fair play i zawsze przestrzegamy zasad, pomimo że niektórzy ze “starej szkoły” jak Giuseppe Martinelli [menadżer Astany] postępują wprost przeciwnie. Ktoś powiedział, że Martinelli to rak kolarstwa, ja bym powiedział, że Shefer i Martinelli są nowotworem naszego sportu
– napisał Oleg Tinkov.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…