Po wczorajszym incydencie, kiedy na trasie Clasica San Sebastian motocykl najechał pewnie zmierzającego po zwycięstwo Grega van Avermaeta rabując mu wszelkie szanse na wygraną, kierownictwo BMC Racing rozważa zaskarżenie kierowcy.
Greg i nasza drużyna zostali okradzeni. Jestem zszokowany, że takie rzeczy mają miejsce w wyścigu o statusie WorldTour
– powiedział właściciel amerykańskiego teamu Jim Ochowicz.
To nie pierwszy taki przypadek w Hiszpanii, w którym uczestniczył zawodnik BMC Racing. Na pamiętnym 1. etapie Vuelta al Pais Vasco w źle oznaczone metalowe słupki uderzył Peter Stetina.
Po raz drugi w tym roku na własnej skórze widzimy, że organizatorzy popełniają błędy. UCI nic nie robi, by rozwiązać problem. Nie chodzi o sport, tylko o zaniedbania. Zaniedbania ponoszą winę za to, że straciliśmy miliony dolarów i publicity. Badamy teraz każdą prawną opcję
– tłumaczył Ochowicz.
fot. Tim De Waele/TDWsport